Ostatni wpis z tej serii ukazał się niemal miesiąc temu więc powinienem chyba zmienić etykietę na "Combo of the Month"... Ale tak jak pisałem - nie chcę iść w ilość a w jakość.
Zapowiadane zmiany w GH2017 dają mi przekonanie, że nie zabraknie mi materiału na kolejne odcinki więc póki co, w okresie przejściowym zafundowałem sobie kolejne, małe ćwiczenie pod tytułem - jak wiele mortal woundów mogę wypłacić z jednego modelu.
Za głównego bohatera obrałem sobie jeden z moich ulubionych modeli - Lord of Khorne on Juggernaut a poniżej możecie poczytać co udało mi się z niego wycisnąć. Zapraszam!
Na wstępie muszę zaznaczyć, że aby było śmieszniej Lord of Khorne na "krówce" według Warscrolla zadaje maksymalnie D3 mortali w rundzie i to tylko wtedy kiedy szarżuje. Miałem więc naprawdę spore pole do popisu ale też i na szczęście Khorne ze swoim Battletome: Blades of Khorne daje naprawdę sporo możliwości synergii i buffowania jednostek.
PS. To kompletnie odjechane Combo opierające się na dwóch założeniach - idealnym scenariuszu zdarzeń (który przedstawie pod koniec wpisu) oraz budowane bez patrzenia na jego "grywalność". Chodziło tylko o maksymalizację zadawania mortali.
Składniki:
- Lord of Khorne on Juggernaut jako generał 140 punktów
- Bloodsecrator 120 punktów
- Slaughterpriest 100 punktów
- Skullgrinder 80 punktów
- 5 x Wrathmongers 180 punktów (absolutnie niewymagani)
- 3 x 10 Chaos Marauders, Mk. of Khorne (tak, żeby nie było, że się nie da tym zagrać na 2k - da się bo 3 battleline się mieszczą)
- 7 (!!! xD) x 3 Skullcrushers 1120 punktów (Tak to razem 21 Skullsrusherów)
- Battalion - Brass Stampede 80 punktów
Bonusy:
Lord of Khorne on Juggernaut - czyli bohater główny.
- 8 wounds, 8" move, 3+ save, 3 ataki "góry" 3+/3+/-1/D3 + 3 ataki "dołu" 3+/3+/-/1
- Brass-Clad Shield: Abilitka - Jeśli ten model otrzyma obrażenia lub obrażenia śmiertelne w wyniku działania czaru, może je na 4+ zignorować
- Murderous Charge: Abilitka - Jeśli ten model szarżuje i uda mu się zakończyć szarżę sukcesem wtedy za każdy wrogi unit w 1" rzucasz kością. Na 4+ otrzymuje on D3 mortal wounds.
- Daemonic Axe: Abilitka - Jeśli rzut "To wound" równy jest 6 lub więcej, atak zadaje 3 obrażenia zamiast losowych D3.
- Blood Stampede: Command Ability - Wybierasz 3 MORTAL KHORNE unity w 24". Do nastepnej fazy hero dodają one +1 do rzutów na zranienie jeśli szarżowały w tej turze.
- Slaughterborn: Command Trait - Przerzuca wszystkie nieudane rzuty "To-hit"
- Gorecleaver: Artefakt - Dodaje +1 do renda wybranej broni generała oraz - przy rzucie "To wound" równym 6 lub więcej - generuje mortal woundy zamiast normalnych obrażeń w ilości równej dmg broni.
- Portal of Skulls: Abilitka TOTEMu - Jeśli wbije go w ziemię w fazie hero, wówczas wszystkie jednostki KHORNE w 18" otrzymują +1 atak KAŻDĄ bronią CC.
- Otrzymuje artefakt (dzięki batalionowi, mogę mieć w "armii" dwa) - TOTEM: Banner of Blood - jednostki w 8" mogą przerzucać rzuty na szarżę.
- Blood Blessing: Modlitwa - 4+, wybrana jednostka KHORNE w 16" otrzymuje bonus +1 do rzutów "To hit"
- Altar of Skulls: Abilitka - Jeśli ten model zabije w czasie bitwy bohatera lub potwora (HERO, MONSTER) to do końca bitwy jednostki w 8" które będą atakować, za każdym trafieniem na 4+ będą generować nie jeden a dwa rzuty "To wound".
- Crimson Haze: Abilitka - Wszystkie modele (swoje i wroga) w 3" od tej jednostki otrzymują +1 atak każdą bronią CC
Naprawdę chciałbym kiedyś zagrać przeciwko Brass Stampede z maksymalną ilością unitów (7) Skullcrusherów... |
- Avalanche of Brass: Abilitka - Jeśli w batalionie znajduje się maksymalna określona liczba jednostek (1 lord i 7 oddziałów Skullcrusherów) to w hero phase rzucasz za każda jednostkę przeciwnika w 3" od jednostek wchodzących w skład batalionu. Na 2+ otrzymują one D3 mortali
- Blood-scent: Abilitka - Jeśli jakakolwiek jednostka zostanie zabita w czasie bitwy, jednostki wchodzące w skłąd tego batalionu dodają +3 do wyniku rzutu na szarżę.
- Obliterating Charge: Abilitka - Jeśli jednostka z tego batalionu używa swojej abilitki Murderous Charge w 3" od innej jednostki z batalionu, nie wymagany jest rzut (4+). Jednostka ta zadaje automatycznie D3 mortali.
Efekt
Lord of Khorne bez buffów:
- 8 wounds, 8" move, 3+ save, 3 ataki "góry" 3+/3+/-1/D3 + 3 ataki "dołu" 3+/3+/-/1
- 8 wounds, 8" move, 3+ save, 5 ataków "góry" 2+ re-roll/2+/-2/D3 + 5 ataków "dołu" 2+ re-roll/2+/-/1
- Wcześniej w czasie bitwy "zginęła" już cała jednostka (wroga albo własna) dzięki czemu wszystkie jednostki z Brass Stampede mają +3" do szarży.
- Jedną z tych zabitych jednostek był bohater przeciwnika, wprasowany w ziemię kowadłem Skullgrindera dzięki czemu teraz jednostki w odpowiedniej odległości przy hitach 4+ podwajają swoje rzuty na "To wound".
- Przeciwnik jest blisko moich oddziałów, pewnie już walczymy CC
- Jest moja tura w 3-4 rundzie bitwy a dzięki zabitym jednostkom mam przynajmniej 5 Blood Tithe, do tego mam szansę na podwójną turę.
- Zaczyna się moja faza Hero - Modlę się Slaughterpriestem o +1 to hit dla Lorda Khorna. (ma zatem To hit 2+ (góra i dół), które przerzuca dzięki swemu Command Traitowi.
- Bloodsecrator wbija kija (TOTEM) w ziemię - wszystkie jednostki Khorna dostają +1 atak w 18" i przerzuty szarży w 8" (oczywiście, generał Lord Khorna jest blisko). Ma więc już 4 ataki góry, 4 ataki dołu a do tego przerzuty szarży do której ma bonus +3" z Brass Stampede który to bonus wynika z zabicia jakiejś jednostki wcześniej w bitwie xD
- Wykorzystuję swoją command abilitkę - obdarzam nią oczywiście Lorda Khorna i wybrane jednostki Skullcrusherów. Mam zatem +1 do rzutów "To wound" jeśli będę szarżował - oznacza to, że ranię na 2+ ale co istotniejsze odpalam wszystkie swoje abilitki (daemonic Axe i Gorecleaver) nie na 6+ a na 5+ - o działaniu abilitek za chwilę.
- Gdzieś blisko są też Wrathmongerzy którzy dodają mi +1 atak. Lord ma więc już 5 ataków z dołu, 5 ataków z góry, trafiających na 2+ z przerzutami i raniącymi na 2+.
- W fazie Hero zadaje na 2+ D3 mortali (Brass Stampede)
- To dalej moja faza HERO więc wykorzystuje swoje Blood Tithe (5) i wykonuje w fazie hero pile-in i atak moim generałem.
- Mam zatem 5 ataków z góry wzmocnionych artefaktem dzięki czemu - trafiam na 2+ (bez przerzutów niestety - nie szarżowałem) i aktywuję "podwójne rzuty to wound" na 3+. Trafiam wszystko - IDEALNY SCENARIUSZ! - na 3+ dzięki czemu mam teraz 10 rzutów to wound z góry. Ranię na 3+ ORAZ na 6+ (MAGIA) zadaje nie losowe D3 a 3 dmg (Daemonic axe) z rendem -2 (Gorecleaver działa zawsze nie tylko na 6+) I CO WIĘCEJ każda z tych potencjalnych dziesięciu "6+" powoduje zamianę tych zwykłych 3 ran na 3 mortale. IDEALNY SCENARIUSZ - 10 x 6+ = 30 mortali w jedną rundę - średnio powinny wpaść jakieś 2-3 szóstki więc 9 mortali "gratis"zmiast zwykłych ran.
- Atak dołu - plaża - 5 ataków, 2+ re-roll/2+/-/1 - zabijam to z czym walczyłem i wbiłem (IDEALNY SCENARIUSZ) 35 ran z czego 33 mortali (bo +3 mortal z Brass Stampede) MAKS, średnio ok. 12 mortali + zwykłe rany). Zarobiłem minimum 1 Blood Tithe.
- Kolejne fazy (ruch pozwala mi się ustawić znów do optymalnej szarży - mam 8" move więc luz), podciągam wsparcie wrathmongerów, skullgrindera i ustawiam do szarży skullcrusherów.
- Szarża - mam +3" i przerzuty więc bez problemu wbijam się tam gdzie chciałem, najlepiej w dwa osobne unity. Podobnie udanie szarżują Skullcrusherzy i co tam da radę - chodzi teraz o jak największą młockę.
- Kolejna magia - Szarżowałem więc mam automatyczne D3 mortali za szarżę (dzięki Brass Stampede)
- Generał Lord of Khorne powtarza punkty 11-12 tyle, że teraz mam bonus +1 to wound z command abilitki bo szarżowałem więc ranię na 2+ ORAZ na 5+ (MAGIA) zadaje nie losowe D3 a 3 dmg (Daemonic axe) z rendem -2 (Gorecleaver) I CO WIĘCEJ każda z tych potencjalnych 10 "5+" powoduje zamianę tych zwykłych 3 ran na 3 mortale. IDEALNY SCENARIUSZ - 10 x 5+ = 30 mortali w jedną rundę.
- Wymiata jedną-dwie jednostki zarabia więc kolejne 1-2 Blood Tithe. Reszta walk kończy się wybiciem kolejnych oddziałów znów więc "tankuje" do 3-5 Blood Tithe.
- W zależności od wyniku rzutu inicjatywy:
- Przegrałem - wykorzystuję 3 Blood Tithe do zaingerowania w fazę HERO przeciwnika - szarżuję swoim Lordem-kosiarką na cokolwiek w pobliżu - zadaję D3 mortali automatycznie za szarże i D3 za bycie w 3" od przeciwnika w fazie HERO. Razem 2xD3 mortali, max. 6 mortali. Niestety nie mogę zaatakować w fazie hero ale już znacznie osłabiłem jakiegoś monstera albo jednostkę z którą za chwilę będę walczył powtarzając punkty 11-12 i znów zasypując go gradem przerzucanych hitów, 2+ woundów z rendem -2.
- Wygrałem - jeśli coś jest w 3" ode mnie - wykorzystuję 5 Blood Tithe i pile-inuje oraz atakuje wybrany cel Lordem-kosiarką (wcześniej oczywiście zadając D3 mortali za samo bycie w 3"), morduję to dzięki punktom 11-12 i znów zarabiam 1 Blood Tithe.
- Wygrałem v2 - powtarzam punkty 13-16 -> ruch, ustawienie wsparcia i skullcrusherów, szarża i wszystkie bonusy za nią przed samymi atakami kiedy znów na 5+ wbijam 3 mortale...
- Patrzę jak przeciwnik zbiera modele i obiecuje, że już nigdy nie zagra w tą popierd@#$ grę.
Najbardziej podoba mi się combo abilitki Lorda - Daemonic Axe (6+ to wound powoduje automatyczne 3 dmg a nie losowe D3) połączonej z Gorecleaverem dodającym renda (łącznie -2) oraz zmieniającym te 3 rany w 3 mortale.
Trafianie lordem na 2+ z przerzutami gwarantuje to, że wszystko trafi, bonus ze Skullgrindera idealnie się z tym komponuje bo Slaughtepriest daje +1 to hit (póki modlitwy można stakować można spokojnie brać dwóch, i zejść jeszcze niżej do 2+ re-roll odpalającego 2 rzuty na "To wound";)
Do tego bonusy zadające mortale z batalionu tylko mnożą mortale.
Wisienką na torcie są Blood Tithe`y umożliwiające mieszanie w hero phase - szarża? dodatkowa tura CC dla Ciebie w hero phase pomnażająca tylko obrażenia które zadajesz? Wszystko dzięki punktom które powinny lecieć szerokim strumieniem przy takiej rzezi jaką to combo czyni ;)
Oczywiście - mogłem coś pomieszać i coś przeoczyć bo jak widzieliście - sporo tego było, sporo zasad, sporo możliwości i sporo momentów w których coś mogłem źle zinterpretować albo o jakiejś zasadzie (albo jej fragmencie) zapomnieć - jeśli tak jest to dawajcie znać w komentarzach ;)
PS. Jak zwykle - wszystkie Combosy zebrane pod jedną etykieta znajdziecie TUTAJ
Dzięki i do następnego!
W.
Srogo to wygląda. Pewnym problemem może być zgranie działań piechoty i kawalerii, tak, żeby się złapać z zasięgiem abilitek, ale potencjał na masakrę jest.
OdpowiedzUsuńZaryzykowałbym nawet, że niemożliwym jest takie zgranie - niestety przeciwnik zawsze będzie przeszkadzał ;) Ale jak się uda chociaż część z tego powyżej to już się Khorne cieszy!
UsuńOpad szczęki! Opisałeś kombosa, którego odpalenie następuje 21 krokach! To poza moją zdolnością intelektualną :(
OdpowiedzUsuńI poza realnymi możliwościami spełnienia wszystkich warunków ;) Ale co tam, można czasem przenieść się w utopię Khorna i pomarzyć :)
Usuń