NEWS 01-08-2017 | GH 2017 Zasady I

Cześć,

Po weekendowej przerwie Games Workshop wróciło do napędzania Hype związanego ze zbliżającą się premierą General`s Handbook 2017.
Wcześniej informowali odpowiednio, że książka BĘDZIE DOSTĘPNA JUŻ SIERPNIU, dzień później dorzucili kilka OGÓLNYCH INFORMACJI i pokazali spis treści a tuż przed weekendem uchylili nieco tajemnicy dotyczącej frakcji DEATH.

Najważniejsze informacje które znaliśmy do wczoraj:
  • Lista frakcji które otrzymają nowe Allegiance Abilities
  • Podstawowe informacje na temat nowego mechanizmu konstruowania armii (Allies) 
  • 6 nowych scenariuszy
  • Zasada Massive Regiments ("promocje" punktowe a używanie maksymalnej wielkości jednostek)
  • Sporo informacji o sojuszu DEATH i poszczególnych frakcjach (artefakty, traity, abilitki)
GW jednak postanowiło odpalić kolejną bombę w poniedziałek. O ile wcześniejsze informacje zostały przyjęte z "optymistycznym entuzjazmem" (przez większość community, chociaż już zasada Massive Regiments, nawet nie do końca znana wzbudziła sporo kontrowersji) o tyle wieści które poznaliśmy wczoraj wywołały prawdziwą burzę.

NA CO CAŁY CZAS TRZEBA ZWRACAĆ UWAGĘ TO TO, ŻE NADAL NIE MAMY PEŁNEGO OBRAZU ZASAD I MECHANIKI ZAWARTYCH W GH 2017.

Po kolei zatem:

Osławione Rules of One to miał być pewniak 100%. Wszyscy wiedzieli, że GW dołoży do tych zasad jeden ze sztandarowych tematów AoS - Stakowanie się abilitek. Tymczasem w zaanonsowanych zmianach dotyczących Rules of One nie ma słowa wzmianki o tym!

Mamy dwa rozszerzenia tej zasady. Pierwsze, które i tak na większości turniejów było stosowane czyli brak jakiejkolwiek możliwości wpływania graczy na rzut decydujący o inicjatywie w rundzie bitwy. To oczywiście krok w dobrą stronę - inicjatywa ma bardzo często decydujący wpływ na wynik bitwy, więc jakiekolwiek "majstrowanie" przy niej przez graczy i zwiększanie szans na jej otrzymanie było naprawdę mocną możliwością tym bardziej, że takich opcji było naprawdę sporo (przerzuty u seraphonów, zmiana wyniku rzutu kością u LoC itp.). Szczerze mówiąc jednak - wątpię żeby zbyt wielu graczy odczuło to jakoś szczególnie mocno.
Nieco inaczej ma się druga dodana zasada - GH 2017 wprowadzi zakaz dublowania się artefaktów w armii. Będzie można mieć tylko jeden, identycznie nazywający się przedmiot. To odczują już wszyscy. Najlepiej podać kilka przykładów armii które korzystały z podwójnych artefaktów:
  • Battle Brew w Destrukcji
  • Acorn of the Ages w Sylvaneth (koniec zalesiania całego stołu orzeszkami w pierwszej turze)
  • Crown of Conquest w Chaosie (Koniec odpornych na battleshock szczurów!)
  • ...
To istotna zmiana, moim zdaniem również zdecydowanie na plus - artefakty siłą rzeczy powinny być "Rzadkie" a możliwość ich dublowania w armiach od zawsze wydawała mi się dziwna. Oj posypie się kilka rozpisek, posypie...

Co jednak ze stakowaniem abilitek?!
I tutaj dochodzimy do ogromnego zaskoczenia - ani słowa w zapowiedzi od GW. W wieści jest tylko informacja o tym, że wcześniejsze zapisy Rules of One zostały zmodyfikowane (czyli wciąż jest szansa, myślicie?). Tutaj wchodzimy już w sferę przypuszczeń ale sądzę, że do zasady mówiącej o możliwości rzucenia tylko jednego, identycznego zaklęcia na turę dojdzie identyczny zapis dotyczący modlitw ALE - co GW wydaje się potwierdzać - STAKOWANIE NIE ZNIKNIE samo z siebie, to akurat wiemy dzięki Piotrowi (serio - dzięki za wyciągnięcie od nich tej odpowiedzi:
Szczerze mówiąc to jest dla mnie największe zaskoczenie jak do tej pory. Usunięcie stakowania się abilitek zostało przyjęte już jako pewnik przez środowisko graczy bo jest źródłem naprawdę niesamowitych przegięć w mechanice gry, tymczasem jak się okazuje może nie zniknąć z powodu sztywnego ograniczenia. Przynajmniej tak to wynika z odpowiedzi. Oczywiście można sobie wyobrazić sytuację w której wszystkie jednostki które posiadają stakujące się ablitki otrzymują 100% wzrost wartości punktowej ale to rozwiązanie co najmniej dyksusyjne. 

Kolejne spore zaskoczenie - do tej pory "1" na rzucie zawsze była "porażką", GH2017 wprowadzi również "6" jako automatyczny "sukces". 
Szczerze - nie byłem na to przygotowany ;) Kolejne kilka rozpisek i combosów opartych na stakujących się debuffach właśnie traci sens. 
To uderza zwłaszcza w armie i jednostki opierające swą siłę na ujemnym modyfikowaniu wyników rzutu "to hit". Nurgle ma problem, Trelordzi mają problem, Śmierć też w jakimś stopniu (książka - jeśli zostanie, Mourngule). Debuffy to hit zwiększały ich żywotność (bo nakładające się buffy w praktyce rzeczywiście pozwalały na doprowadzenie do konieczności trafiania ich na 7+). Tutaj pozostaje jeszcze kwestia abilitek ale tutaj nie zmienia się nic - te aktywowane przy rzucie = 6 pozostają bez zmian (Retrybutorzy, Bloodletterzy). 
Podsumowując zasady jedynek - OGROMNE zaskoczenia w nich. Nie tego się spodziewałem (i nie tylko ja chyba), zmiany będą mocno wpływać na mechanikę, tym bardziej jeśli połączy się je z innmi nowymi zasadami (Massive Regiments + "6" to zawsze sukces"....), do tego koniec z multi artefaktami... Ogólnie ostrożnie ale na plus (wyłączając niejasne informacje o stakowaniu....)

To wciąż nie wszystkie zmiany w tych kluczowych zasadach - GW zapewniło, że zmieniło brzmienie wcześniejszych zapisów więc można się spodziewać więcej "ciekawostek"

Wczoraj też dowiedzieliśmy się więcej o zasadzie Massive Regiments:


Podane za przykład Clanraty wzięte w maksymalnej ilości będą kosztować o 40 punktów mniej niż do tej pory - co BARDZO ISTOTNE widać też, że zmieniają się min-max`y oddziałów. Clanraty do tej pory można było brać w 10. Teraz będą to 20-stki (i podobnych zmian można się spodziewać u innych hordowych battleline`ów). I teraz tak - za 20 zapłacimy 120 punktów ale już za 40 tylko 200 punktów. Podobnie Stormverminy - za 10 płacimy 140 (czyli za 20 - 280) ale już za 40 zapłacimy 500 (inna sprawa - kto weźmie 40 stormverminów do armii?) czyli o 60 punktów mniej. 
To kolejne duże zmiany które mocno będą wpływać na mechanikę i tworzenie armii - przykładowe clanraty były idealnym screenem (60 punktów za 10 szczurów), teraz znikają (i można sądzić, że inne tanie battleline`y również mogą zostać podniesione do minimum 20) - wszystko aby na stole pojawiało się więcej modeli....

W zapowiedzi jest również informacja o nowych "Battleline-if" czyli jednostkach będących battleline`ami jeśli na przykład armia trzyma spójny Allegiance. Ciekawe czy oprócz tego jednego elementu pozwalającego na "Battleline-if" pojawi się inny, oparty na innej mechanice niż Allegiance. 

GW postanowiło również pdozielić się jednym z nowych scenariuszy: Duality of Death. 
Tutaj szczerze mówiąc jestem nieco zawiedziony. Owszem, jest "nowy" w sensie są zmiany dotyczące wielkości strefy rozstawienia, wprowadzono elementy dodatkowe (leczenie się trzymających znacznik bohaterów/behemotów) ale tak naprawdę to znany już Three Places of Power w odświeżonej wersji:

To nie tak, że scenariusz mi się nie podoba - jest ok. ale miałem nadzieję na więcej, na nieco bardziej skomplikowane zasady, nieco większą różnorodność i dodatkowe cele poboczne w scenariuszach. Tymczasem jeden scenariusz to odmłodzony Three Places of Power a z zapowiedzi GW wynika, że kolejny (Knife to the Heart) jest "podobny do Take and Hold" który to scenariusz w zgodnej opinii graczy jest zdecydowanie najgorszym, najnudniejszym i najbardziej przewidywalnym ze scenariuszy z obecnego GH.

Na koniec (i tu liczyłem na kolejny wycinek z tabelki z punktami...) GW potwierdziło zmiany punktowe dla wybranych jednostek - na ten moment oczywiście żadnych szczegółów (aby przypadkiem nie zniechęcić do zakupów... ;) ) wiec naprawdę można się tutaj spodziewać wszystkiego (zwłaszcza w odniesieniu do tych zmian które juz widzimy). 
Czy rzeczywiście jednostki ze stakującymi się abilitkami podrożeją? Czy na przykład Aether-Khemist z frakcji Kharadronów "załapali" się już na te zmiany skoro są stosunkowo swieża frakcją i ciężko jest jednoznacznie ocenić jaki mają wpływ na całość gier (tym bardziej, że poza swoim buffem są przeciętnym, 5 woundowym bohaterem z save 4+...) - jak wyceniać takie modele?

Ogólnie zatem - mega hype, zmiany wydaja się rewolucyjne i zapewne takie będą dla gry chociaz czy na pewno wyjdą jej na dobre to zapewne okaże się dopiero po rozegraniu kilkudziesięciu bitew w odświeżonej formule czego i sobie i Wam życzę w jak najbliższym czasie ;)

Dzięki i do nastepnego (w oczekiwaniu na kolejną dawkę rewelacji), 
W.



6 komentarzy:

  1. Dzięki za streszczenie kolejnej porcji newsów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie gram turniejowo, więc owe zmiany nic dla mnie nie znaczą... Ale po raz kolejny podziwiam zmianę postawy firmy. Jeśli ktoś jest zaangażowany w system w ten sposób, to dzięki nim dostaje nową grę, z innymi założeniami i innymi wyzwaniami. Ale w ramach tej samej mechaniki. Z tym mogą iść impulsy do kupienia nowych figurek... Świetnych ruch, utrzymujący zainteresowanie graczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak co roku bo to potwierdzone, że podstawowa książka będzie odświeżana co rok. Można mówić, że to znów wyciąganie kasy ale raz, że kasa relatywnie niewielka a dwa, że to rzeczywiście krok w stronę bardziej dynamicznych zmian w mechanice gry.

      Usuń
  3. Czekam z niecierpliwością na zmiany. Gram armią Death opowiem jedno GW jeżeli w armi jest dużo przyzywania i mało innych czaòw i alibitek to przynajmniej system punktowy przywoływanych jednostek z rezerwy powinien być inny. Zastanawiam się będąc polu bitwy teoretycznie w świecie AoS ograniczyć niektóre przywileje a innym dać coś co jest niemożliwe do zabicia to przegięte. Nie zapomnę o żutach na każdy szczegół 5 kostkami i na 5+ rana jest ignorowana. Gram w turniejach armia Death jakoś radzi sobie z wolnymi armiami i nieraz z lepszymi ale tu trzeba mieć sporo szczęścia. Wielu problemòw nie likwiduje ale i tak jest lepiej niż w Warhammer fatazy

    OdpowiedzUsuń
  4. Tabelka ze zmianami punktów była, frakcja Deathlords cała.

    Nie usunięcie stackowania to prawie tak poważny błąd jak brak punktów w chwili wyjścia systemu.

    OdpowiedzUsuń