NEWS 22-02-2018 | Daughters of Khaine Blood Sisters & Blood Stalkers

Cześć,

Dzisiaj krótko bo i wieść od GW wczoraj była krótka, zwięzła i na temat. Tematem zaś jedna z nowych jednostek w Battletome: Daughters of Khaine - jedna ale oczywiście w dwóch wariantach złożenia dzięki czemu otrzymujemy oddział albo mocny w CC albo w strzelaniu.

Nie pomyliłem się wiele, spodziewając się, że elfowęże będą odpowiednikiem Kurnothów/Skyfires w armii "siostrzyczek" stanowiąc przy tym elitę armii (chociaż jak GW zapowiedziało - przy odpowiednim generale, zapewne również elfowężu - możliwe będzie wzięcie przynajmniej jednej z wersji - Blood Sisters - jako BATTLELINE, czyli to już nie taka znowu elita).
No ale, jedźmy po kolei!

Czyli ekwiwalent Kurnothów z kosami/mieczami albo Tzaantogrs Enlightened. W skrócie - posiadający kilka ran per model, szybki oddział do walki wręcz. Nie znamy konkretnych liczb dotyczących ilości ran, sv, ataków a nawet dmg więc ciężko wyrokować jak mocne to będzie. Wiadomo tylko, że przy rzucie na trafienie jednym z ataków (Crystal Touch):
... zadajemy mortala. No i teraz tylko pytanie czy to JEDEN atak czy będzie ich więcej. Jeśli jeden to ok, na zdjęciu prezentowanym przez GW elfowęże ukazane są w oddziale liczącym 5 modeli, czyli szansa na najwyżej 5 mortali, gorzej jeśli tych konkretnych ataków (Crystal Touch) będzie więcej - oczywiście, gorzej dla przeciwników. Do tego powinny dojść ataki włóczniami (oby nie na śmieszne 1" tylko min. 2" zasięgu) i powinniśmy mieć fajny oddział do walki z elitarną piechotą (pod warunkiem, że te ataki będą miały renda...)
Na pierwszym planie Blood Sisters, na drugim Blood Stalkers a do tego bohater i trochę wiedź na piechotę. Połowa meduzy w gratisie. Modele nie wydają się być aż takie duże, podstawki to chyba 40mm.
Zastanawiam się też jak szybkie i wytrzymałe może być ta jednostka. Obstawiałbym, że min. 6-7" ruchu i 3-4 rany na każdym z sv 4/5+ (pamiętajmy, że cała armia ma też warda 6++).
Co do stylistyki to internety się zachwycają a jak dla mnie nie ma w nich nic porywającego.

Z dużo większym zaciekawieniem wczytywałem się natomiast w zasady drugiego wariantu - strzeleckiego:
Tutaj GW znów przyszalało i mamy powtórkę z rozrywki jaką zapewniły nam Skyfires - mortale wbijane na odległość, uzależnione od rzutu na trafienie:
GW naprawdę nie uczy się na "błędach" (bo za błąd można z pewnością uznać Skyfires). Tutaj co prawda na razie mowa jest tylko o jednym mortalu przy rzucie na trafienie równym 6+ ALE nie wiadomo ile tych ataków zasięgowych będzie - a obstawiam, że więcej niż jeden per model (możliwe nawet 3-4) i wtedy nie jest już różowo bo znów będziemy mieli szybki (jak zapewnia GW) oddział z dużym zasięgiem strzału (18-24") wbijający mortale przy rzucie to hit równym 6+. 
I teraz tak - to na pewno oddział z modelami mającymi po kilka ran, w związku z czym jeśli tylko stanie przy terenie "Damned" ma już z bazy mortale na 5+. Do tego niech znajdzie się jakikolwiek sposób na podniesienie im tego modyfikatora o dodatkowe +1 (nie wiemy nic o artefaktach i traitach armii, ale wiemy, że w orderze jest choćby Celestial Hurricanum) i mamy już oddział który bije kilka ataków strzeleckich, trafia na (zapewne) 2+ a na 4+ zadaje mortale. 
Teraz połączmy to z abilitką Morathi którą poznaliśmy przedwczoraj (wybrane dwa unity Daughters of Khaine w 14 od Morathi mogą strzelić w hero fazie) i mamy już gotową receptę na kolejne OP Combo :/ (bierzemy 2x6 strzelających meduz i DAKKADAKKADAKKADAKKA i to nawet bez traitów i innych synergii zapewniających przerzuty, bonusy i ataki).

Oczywiście nie ma co krakać bo znów - nie znamy szczegółów ze scrolla a jedynie jedną umiejętność ALE ta umiejętność wygląda paskudnie znajomo ;) 

Na koniec jeszcze pytanie ile mogą kosztować (w punktach). Tutaj obstawiam ok 200 punktów za 5. 

PS. Osobną kwestią poruszaną już wiele razy przy okazji różnych rozmów jest postępujące spamowanie AoS mortal woundami. To trochę dziwne bo z jednej strony w 40k GW ogranicza mortale do naprawdę elitarnych jednostek i czarów, z drugiej pozwala wbijać mortale battleline'om w AoS. Niekonsekwencja jest rażąca, chociaż znów - w AoS nie brakuje oddziałów z sv 2+ rr a w przeciwieństwie do 40k nie ma tu tak dużo broni z rendem -3 i więcej (które uważałbym wówczas za nawet lepsze narzędzie modu niż same mortale).

Zobaczymy a tymczasem dzięki i do następnego!
W.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz