Jak zwykle zebrałem ilustracje jakie znajdziecie w nowym Battletome: Legions of Nagash w jedną, spora pigułkę. W książce swoisty miks - część bardzo starych grafik przeplata się z całkiem nowymi, ogólnie jednak, graficznie nowy Battletome prezentuje się bardzo dobrze - poczynając od okładki w nowym, zapoczątkowanym przez Maggotkin stylu.
CZĘŚĆ I | CZĘŚĆ II | CZĘŚĆ III | CZĘŚĆ IV [Skaven Pestilens] | CZĘŚĆ V | CZĘŚĆ VI [Godbeasts] | CZĘŚĆ VII [Ironjawz] | CZĘŚĆ VIII [Stormcast Extremis] | CZĘŚĆ IX [Flesheaters Courts] | CZĘŚĆ X [Sylvaneth] | CZĘŚĆ XI [All-Gates] | CZĘŚĆ XII [Bonesplitterz] | CZĘŚĆ XIII [Beastclaw Riders]
Hi!
Artworks from Battletome: Legions of Nagash
PART I | PART II | PART III \ PART IV [Skaven Pestilens] | PART V | PART VI [Godbeasts] | PART VII [Ironjawz] | PART VIII [Stormcast Extremis] | PART IX [Flesheaters Courts] | PART X [Sylvaneth] | PART XI [All-Gates] | PART XII [Bonesplitterz] | PART XIII [Beastclaw Riders]
Tradycyjnie arty ze stormcastami najsłabsze :-)
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej tutaj równowaga świata zachowana i "złoci chłopcy" mają jak inni albo gorzej ;)
UsuńMokry sen dyrektora fabryki mączki kostnej :)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie Morghasty i Dread Abyssale nie przekonują. Wołałem tę bardziej tradycyjną, gotycką estetykę Undeadów.
OdpowiedzUsuńO kreskówkowym formacie dostosowanym do estetyki do której "target" już przywykł przy okazji innych produktów wylano morze atramentu więc nie będę wchodził w szczegóły ale to prawda - też wolałem stary styl z armybooków VC.
Usuń