W ramach publikacji list turniejowych z różnych zakątków świata dzisiaj przechodzimy do niedawno wrzuconych list z Brew City Brawl 2018.
Poprzednie "ciekawostki" z Adepticonu i Australii znajdziecie odpowiednio TUTAJ (Adepticon) i TUTAJ (Australia).
- Bonesplittaz
- Stormcast
- Fyreslayers
- Kharadron Overlords (Clown Car)
- Grand Host of Nagash (Arkhan)
- Khorne
- Khorne (Brass Stampede)
- Grand Host of Nagash
- Kharadron Overlords (Clown Car)
- Tzeentch (Fatesworn)
Drugie miejsce dla "zawsze stabilnych" ScE a podium uzupełniają Fyreslayerzy (którzy kiedyś podbiją metę - zobaczycie ;) )
Nieco mniej zaskakuje obecność aż dwóch armii DEATH i CHAOSu opartego na Khornie. Stawkę uzupełniają Kharadroni na jedynej grywalnej wersji rozpiski (która z resztą opisywałem >> TUTAJ <<
Ok., nie przynudzając - czas na listy:
I Miejsce
Nie tak dawno temu rozmawialiśmy u nas w Krakowie o tym, że bonesplittersi są jedną z bardziej niedocenianych i tak naprawdę nieodkrytych frakcji. Mało kto w ogóle zwraca na nich uwagę tymczasem to ciekawa frakcja oferująca sporo z tego co uznawane jest za podstawę silnej armii. W tym przypadku to przede wszystkim mnóstwo ran. Każdy orruk to dwie rany. Kunnin Rukk nie trzeba przedstawiać (chociaż czasy największej chwały i (nie)sławy minęły).
II Miejsce
Czyli niezabijalny smok (no chyba, że akurat wpadnie na coś przeciwko odporności nie ma. Szczerze mówiąc to tak wysokie miejsce tej rozpiski nieco mnie zaskakuje. Mało ciał ale za to dużo bohaterów z których każdy ma na stole określone zadanie (Loremaster + Stardrake zawsze cieszy oko).
III Miejsce
Fyreslayers czyli jeśli nie wiesz co zrobić to wrzuć w rozpiskę więcej vulkitów. NAjwytryzmalszy battleline, do tego w większości przypadków z odpornością na battleshocki, wygar w shootingu, wygar w CC. Wytrzymała horda którą ciężko ruszyć nawet mortalami (bo zazwyczaj ich brakuje na ta ilość ciał). Fyre nie są popularnie bo są drodzy (w peelenach) ale kiedy już ktoś ich zbierze...
IV Miejsce
klasyka gatunku w nieco odświeżonej formie (inne ułożenie baloniarzy i o jednego chemika mniej). Spadasz okrętem, zabijasz ile możesz, liczysz na to, że zabiłeś wystarczająco wiele aby to co zostało nie oddało za mocno.
V Miejsce
Death cały czas szuka swoich optymalnych złożeń. Problemem jest to, że w armii pozornie jest wszystko ale z drugiej strony nie ma jednostek uniwersalnych. Albo wygar albo ilośc ciał, albo magia ale wtedy brakuje jakiegokolwiek wygaru w CC... I tak można się bawić. W tym przypadku chodzi o ilość ataków wypłacanych przez szkielety (konno i na piechotę). Dzięki abilitce generała i abilitce ze scrolla, każdy szkielet na piechotę bije 4 razy w CC a jeśli ma Vanhel`s to robi to dwa razy na turę CC. Do tego sporo wskrzeszania ... i liczenie na to, że przeciwnik nie będzie miał podwójnej rundy która wyzeruje nawet tak duży klocek ran.
VI Miejsce
Oryginalnie. Bloodthirster w jednej armii z Gauntem. Do tego Wrathmongerzy i duzy blob warriorów. Czyli dla każdego coś miłego. Duzy fire magnet w postaci thirstera, antyhorda (gaunt), antymonster (wrathmongerzy), blob na zatrzymanie wszystkiego co się da i trochę mięsa na znaczniki.
VII Miejsce
Brass Stampede, Brass Stampede, Brass Stampede! Mobilnie i mocno w szarży a przy tym naprawdę sporo ran do wbicia. Zamysł prosty - do przodu, tratowac i zajmować znaczniki nie topniejąc przy tym za szybko. Krówki w tym batalionie zyskują trochę mocy w CC więc nigdy nie należy ich lekcewazyć (sprawdzone na własnym przykładzie). Brakuje trochę renda ale nie można mieć wszystkiego.
VIII Miejsce
Armia oparta na Nagashu, summoningu z gravesite`ów i wierze w to, że Nagash się spłaci. Wielkiej historii tu nie ma ale moim zdaniem armia bez przyszłości i specjalnej siły. Na uwagę zasługuja Dire Wolves jako battleline. Moje testy dowodzą, że to naprawdę dobry wybór - tani a jednocześnie bardziej wytrzymały niż mogłoby się wydawać. 30 Dire Wolves w jednym blobie to 60 ran z sv 5+ i 6++ za 320 punktów.
IX Miejsce
Naprawdę mam nadzieję, że coś się zmieni przy okazji GH18 bo CAŁA FRAKCJA oparta NA JEDNEJ GRYWALNEJ turniejowo rozpisce to smutek. Tym większy ten smutek, że frakcja ma naprawdę fajny fluff, świetne modele i ogólnie fajne możliwości ALE GRA TYLKO NA JEDNYM ZESTAWIENIU. Do znudzenia. Do porzygu. Do oporu.
X Miejsce
Tzeentch albo gra na Changehoście albo na Fateswornie (jeden z batalionów frakcji Everchosen). Moim zdaniem niedługo już będziemy się tym cieszyć (batalionami). Są zwyczajnie zbyt dobre i mocno niedoszacowane punktowo w stosunku do batalionów jakie widzimy teraz w battletome`ach. Mała liczba dropów, spora odpornośc, zawsze dobry battle trait Tzeentcha... tyle tylko, że w tej armii brakuje czegoś co ustoi dłużej w CC. Blob maruderów to za mało. 30 Warriorów - wtedy można rozmawiać. Ogólnie ciekawa i zawsze mocna rozpiska.
Ok., to tyle - top 10 przerobiony - o dziwo bez changehosta, skyfires i nurgla no ale może się zdarzyć i tak.
PS. wpis powstał w oparciu o materiały z bloga AOS Shorts
PS. wpis powstał w oparciu o materiały z bloga AOS Shorts
Dzięki i do następnego!
W.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz