Dzisiaj prezentuję ostatnie modele jakie trafiły na mój warsztat - Rycerze Chaosu, których UNBOXING opisywałem ostatnio dołączyli do wcześniej pomalowanego czempiona / harbinger of decay.
Każdy model poddałem lekkiej konwersji, tak aby żaden nie przypominał za bardzo pozostałych (pamiętając o tym, że na półce czeka jeszcze pięciu do złożenia i pomalowania). Wykorzystałem części z zestawu Chaos Knights i Putrid Blightkings.
Chciałem uzyskać typowy, zielony kolor, który będzie odróżniał śmiertelnych wyznawców pana zgnilizny od wcześniej malowanych przeze mnie demonów nurgla. Myślę, ze zieleń wyszła odpowiednio zgnile i ładnie komponuje się z przyciemnionym złotem/mosiądzem.
Do skończenia rzecz jasna podstawki ale póki co zupełnie nie mam na nie pomysłu. Wolę więc chwilę "odpocząć" od tych modeli niż robić coś na siłę. Zdjęć jest dużo, mam nadzieję, że nie przynudzę i że przypadną Wam do gustu!
Hi,
My first unit of five Chaos Knights is almost done (only bases left but i don`t have any idea for them at the moment).
Every model is unique with a little bit of conversion (bits from chaos knights and putrid blightkings).
I hope you like colour scheme which i choose for them - greens and gold.
Do następnego!
W.
Cheers,
W.
Niesamowite. Dla mnie wygrywa zdjęcie nr 6 - ręka i miecz tego kolesia. Miazga.
OdpowiedzUsuńPrzyznaję się szczerze - lubię nurglaków malować, cieszę się, że się podobają :)
UsuńFantastycznie wyglądają! Papa Nurgle na pewno jest z Ciebie dumny =)
OdpowiedzUsuńA jaki ja z siebie jestem dumny! ;) Serio - cieszą mnie małe postępy jakie robię przy każdym kolejnym modelu (nieskromnie o tych postepach ale serio - widzę różnicę).
UsuńPowiem tak, pozamiatałeś blogosferę tym malowaniem.
OdpowiedzUsuńTakże ten... :) Dzięki za miłe słowa!
UsuńMalowanie zajebiste, ale do tego te konwersje <3
OdpowiedzUsuńMusieli podejść pod nurgla a dzięki trzem boxom putridów mam teraz zgniłych części zapasowych na kilkunastu takich ;)
UsuńZwyczajnie ładne ! bo co więcej pisać:)
OdpowiedzUsuńAno nic nie trzeba, cieszę się, że się podobają i dziękuję!
UsuńJuż było to wspomniane, ale ręka na zdjęciu 6 po prostu kosi!
OdpowiedzUsuńDzięki! Szkoda, że brakuje im nieco siły przebicia w tym koszeniu na stole ale i tak nie narzekam na nich - spisują się ;)
Usuń