Po miesiącu (!!!) udało mi się wreszcie dokończyć jeden z rozgrzebanych na warsztacie projektów. I to jaki!
Bez wątpienia jeden z najistotniejszych elementów w armii Sylvaneth - Sylvaneth Wyldwood.
Początkowo nie miałem w planach szybkiego nabywania tego elementu scenerii. Myślałem, że własnym sumptem zrobię sobie swoje, jednak okazało się, że czas jak zwykle zweryfikował moje zamierzenia.
Zaopatrzony w 4 lasy stwierdziłem, że na teraz tyle wystarczy i postanowiłem zmierzyć się z dwoma jednocześnie.
Okazało się to jednak sporym wyzwaniem biorąc pod uwagę brak aerografu (dobrze, że chociaż miałem pędzel "2"...). Elementy scenerii są zwyczajnie "duże" w porównaniu do malowanych przeze mnie figurek.
Z efektów jestem jednak zadowolony, tym bardziej, że powoli mogę się żegnać z "kartonami", które służyły mi za lasy do tej pory (no a przynajmniej z ich częścią - kolejne dwa lasy czekają wciąż na podkład).
O tym dlaczego lasy są tak istotne w tej armii pisałem już wcześniej o TUTAJ - o zastosowaniu Sylvaneth Wyldwood
Wykorzystane farby:
Brąz: Charred Brown (Vallejo), Beasty Brown (Vallejo), Agrax Eartshade (Citadel)
Zieleń na podstawce: Castellan Green (Citadel), Loren Forest (Citadel), Athonian Camoshade (Citadel), Loren Forest, Elysian Green (Citadel), Ogryn Camo (Citadel), Waywatcher Green (Citadel)
Zieleń na drzewach: Loren Forest (Citadel), Biel-Tan Green (Citadel), Elysian Green (Citadel), Ogryn Camo (Citadel), Waywatcher Green (Citadel)
Tymczasem zaś - do galerii. Aparat tym razem nie chciał współpracować ale coś tam się udało.
Zagajnik w całej okazałości |
Las i polanka w środku - nie doklejałem wszystkich gałęzi... |
...bo po pierwsze - chcę je wykorzystać do konwersji i kit-bash`a którego plan mam już w głowie... |
...A po drugie - łatwiej jednak wcisnąć modele na polankę |
Jeden z czekających na pomalowanie lasów i ten skończony. |
No cóż... stoły na pewno zyskają na estetyce... |
Same drzewa też dają radę - nie są takie złe jak niektórzy straszyli. |
Zbliżenie na pień i liście - wszystko pędzlem... |
...I to niestety też TYLKO PĘDZLEM.... |
Za to już niedługo będzie tak na stole... |
Siostry w środowisku naturalnym |
I jeszcze raz siostry... |
I na dzisiaj to tyle, mam nadzieję, że wpis o kolejnym skończonym "malunku" nie pojawi się tu znów za miesiąc a nieco wcześniej.
Do następnego!
W.
Bardzo ładnie Ci to wyszło. Niektóre miejsca wyglądają jak z aerografu :-)
OdpowiedzUsuńDzięki, też mam takie wrażenie jak na to patrzę, że aero drybrushem wprowadzam na kolejny etap u siebie. ;)
UsuńZastanawiałem się nad zakupem modeli do Sylvaneth, ale myślałem że jeden las wystarczy a tu cztery są potrzebne :D Twoje wyglądają bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńW zasadzie to potrzebne jest "im więcej tym lepiej". Kwestia tego na ile chcesz je zrobić sam a na ile chcesz polegać na citadelowskich. No i w grze to tak naprawdę jeszcze kwestia "dobrego smaku", bo zastawić stół lasami można ale w grze "towarzyskiej" to niekoniecznie najlepsze wyjście ;)
Usuń25 yr old Web Designer III Adella Whitten, hailing from Owen Sound enjoys watching movies like Galician Caress (Of Clay) and Board sports. Took a trip to Heritage of Mercury. Almadén and Idrija and drives a Ferrari 250 GT SWB California Spider. Wiecej Bonusow
OdpowiedzUsuń