Warhammer Age of Sigmar | Sylvaneth | Kurnoth Hunters II

Cześć!

Dzisiaj udało mi się ukończyć kolejny oddział do mojej armii Age of Sigmar - Sylvaneth. Cała trójka Kurnoth Hunters może już prezentować się razem z resztą zagajnika na polu bitwy - pomalowana i z odpowiednią podstawką.

Pierwszy model z tej jednostki pomalowałem jeszcze w listopadzie więc tym bardziej jest co świętować.
Podtrzymuje też zdanie, że to jedne z najładniejszych modeli jakie GW wypuściło od dłuższego czasu. :)

Nie zajmuję więcej czasu bo późno - zapraszam do galerii kilku zdjęć.

PS. Paleta farb:

Basecoat - Chaos Black (Citadel Spray)

"Ciało" jasne, pod pancerzem - Rakarth Flesh (Citadel) -> Seraphim Sepia (Citadel)
"Pancerz" drewniany - Charred Brown (Vallejo GC), Gorthor Brown (Citadel), Steel Legion Drab (Citadel), Baneblade Brown (Citadel)
Zieleń - Castellan Green (Citadel), Loren Forest (Citadel), Athonian Camoshade (Citadel), Loren Forest, Elysian Green (Citadel), Ogryn Camo (Citadel), Waywatcher Green (Citadel)
Kosa - Macragge Blue (Citadel), Magic Blue (Vallejo GC), Electric Blue (Vallejo GC), Sky Blue (Vallejo MC), Guilman Blue (Citadel) - to również sposób malowania każdego elementu magicznego w tej armii - postanowiłem ujednolićić "przejawy" magii w armii właśnie do takiego schematu kolorystycznego, który ładnie kontrastuje ze stonowanymi zieleniami i brązem (przykłady na driadach i siostrach ciernia).
Zieleń run - mocno rozwodniony Elysian Green (Citadel), mocno rozwodniony Moot Green (Citadel), Waywatcher Green (Citadel), do rozrzedzania używam Lahmian Medium (Citadel)

Warhammer Age of Sigmar Fantasy Miniatures Sylvaneth Kurnoth Hunters Painted

Warhammer Age of Sigmar Fantasy Miniatures Sylvaneth Kurnoth Hunters Painted

Warhammer Age of Sigmar Fantasy Miniatures Sylvaneth Kurnoth Hunters Painted

Warhammer Age of Sigmar Fantasy Miniatures Sylvaneth Kurnoth Hunters Painted

Warhammer Age of Sigmar Fantasy Miniatures Sylvaneth Kurnoth Hunters Painted

Warhammer Age of Sigmar Fantasy Miniatures Sylvaneth Kurnoth Hunters Painted

Warhammer Age of Sigmar Fantasy Miniatures Sylvaneth Kurnoth Hunters Painted

Warhammer Age of Sigmar Fantasy Miniatures Sylvaneth Kurnoth Hunters Painted

Warhammer Age of Sigmar Fantasy Miniatures Sylvaneth Kurnoth Hunters Painted

Na dzisiaj to tyle, jak zwykle - czekam na wszelkie uwagi ;)

Do następnego!
W.

Warhammer Age of Sigmar | Order | Sylvaneth Darkroot Wargrove

Cześć,

Po dłuższej przerwie w publikowaniu wpisów związanych z postępami prac nad budowaniem armii Sylvaneth dzisiaj wreszcie mogę się pochwalić zakończeniem pierwszego etapu prac składania zestawu Battleforce Sylvaneth Darkroot Wargrove.

Zacząć trzeba od tego, że jest to ŚWIETNY zestaw (podobnie jak pozostałe zestawy świąteczne od Games Workshop) będący doskonałym uzupełnieniem kolekcji każdego generała Sylvaneth`ów.
O cenie nawet nie wspominam bo chociaż stosunkowo wysoka to ma się nijak do wartości poszczególnych zestawów wchodzących w jego skład (przy zniżce jaką otrzymałem wychodzi na to, że zapłaciłem mniej niż połowę sklepowej ceny GW).

Niestety - jak to bywa z dobrymi okazjami również i ta szybko się skończyła - zestawy rozeszły się jak ciepłe bułeczki i w tym momencie ich zakup jest już bardzo trudny (tym niemniej jeśli tylko będziecie mieli ku temu okazję - resellerzy - to polecam!).

Co wchodzi w skład batalionu?
1 Treelord - Treelord Ancient - Spirit of Durthu
1 Drycha Hamadreth
6 Kurnoth Hunters
5 Spite-Revenants (złożyłem swoich jako drugi oddział Tree-Revenantów)
5 Tree-Revenants

Co bardzo istotne - wszystkie zestawy zawierają dokładnie takie same wypraski jakie znajdziecie w indywidualnie kupowanych modelach co oznacza po pierwsze, że możecie złożyć je w dowolnej konfiguracji a po drugie, że po montażu zostanie Wam naprawdę góra bitsów do późniejszego wykorzystania.

O zasadach specjalnych batalionu opisanych na dołączonej do zestawu broszurze nie będę się rozpisywał gdyż nie ma tam nic specjalnie porywającego - dodatkowe możliwości jakie daje batalion moim zdaniem nie są porywające, pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że ze wszystkich czterech wydanych Battleforce (sylvaneth, khorne bloodbound, stormcast eternals i ironjawz) jest to najsłabszy batalion (pod względem zasad do niego!). Ważne - dla batalionu NIE MA kosztu punktowego w Matched Play co oznacza, że nie można z niego korzystać w tej odmianie Age of Sigmar.

Modele w pudle są świetnie dobrane - poza Treelordem nie dublują się z mniejszym starterem (w którym znajdziecie treelorda, driady i branchwych). Są więc doskonałym rozwinięciem armii. W dodatku są bardzo grywalne! Kurnoth Hunters są jedną z najlepszych jednostek w całym uniwersum Age of Sigmar (punkty do jakości!), Drycha... no cóż, to model który albo wygrywa grę czyszcząc pół stołu albo spada z niego nie robiąc absolutnie nic. Mimo to jest modele, który po prostu trzeba mieć zbierając tą armię. Revenanci... cóż, są battleline`em, w dodatku najtańszym dostępnym dla sylvaneth siłą rzeczy więc są mile widziani. batalion składa się co prawda zarówno ze Spite- jak i Tree-Revenantów, ja jednak postanowiłem złożyć oba oddziały właśnie jako Tree-Revenants - są zwyczajnie potrzebniejsi na polu bitwy i dają więcej możliwości taktycznych.

Chcę jeszcze napisać kilka słów o jakości modeli w pudle. Szczerze mówiąc byłem nieco zaskoczony. Składałem wcześniej nowe zestawy Sylvaneth i uważam je za jedne z najlepszych jakie przewinęły się przez mój warsztat. Miałem więc dobre porównanie z tym co trafiło do mnie w ramach tego "Bundla" i muszę stwierdzić, że porównanie nie wypadło dobrze. Formy niby te same, wypraski, plastiki i tak dalej. Problem jednak tkwi w szczegółach - dużo więcej zabawy z nadlewkami, niedopasowaniem poszczególnych części nieco zastanawia. Albo proces produkcji przyśpieszono kosztem jakości, albo ilość modeli z form była na tyle duża, że te nie są już w tak dobrej jakości w jakiej były.
Żeby nie było - modele da się bez trudu poskładać, nie wymagają czarów i nagrzewania do wyprostowania ale... jakość jednak niższa. Albo trafił mi się po prostu taki egzemplarz. ;)

Cały proces składania poszczególnych jednostek był mimo wszystko przyjemny ale dość długi. Dawno nie trafiło mi się tyle modeli do jednoczesnego poskładania (z tego akurat mogę się tylko cieszyć :D ).
Byłoby dużo szybciej gdybym nie uparł się i nie magnesował czego się tylko dało.
Magnesy dostały:
- Treelord (dzięki czemu mogę go wystawić w każdej z trzech opcji - tak samo z resztą jak pierwszego, który walczy u mnie już jakiś czas).
- Drycha (nie muszę więc wybierać pomiędzy jej atakami dystansowymi)
- Kurnoth Hunters (tak jak pierwsza trójka - zarówno opcja z kosami jak i z łukami się sprawdzają chciałem więc mieć elastyczność przy składaniu armii).

Nie magnesowałem tylko Revenantów uznając, że nie ma to sensu - dowódca oddziału i tak zawsze biega u mnie z kosą.

Zapraszam do szybkiej galerii dokumentującej dotychczasowe postępy prac i magnesowanie elementów (PS. Tip dnia o którym pisali już wszyscy ale powtórzę i ja - magnesując sprawdzajcie bieguny magnesów, nie ma bowiem nic gorszego niż sklejenie ich w niewłaściwy sposób. ja osobiście zawsze stawiam kolorową kropę z farby aby ogarnąć co jest plusem a co minusem... ;) )

 Spód pudła z fotkami tego co można złożyć i jak to potem pomalować
 Dużo ładnego i jeszcze lepszego na stole - czyli Battleforce Sylvaneth
 Drycha z motylkami na magnesach / Drycha with Flitterfuries on magnets
 Drycha z motylkami na magnesach / Drycha with Flitterfuries on magnets
 Punkty mocowań magnesów plus zamontowany na blue-tacu części pancerza - przed malowaniem
 Raz jeszcze punkty mocowań magnesów na łapie i na motylkach
 Drycha ze Squirmlings`ami na magnesach / Drycha with squirmlings on magnets
 Punkty mocowań na gąsieniczkach - kawałki metalowego drutu/główki od szpilek - tak to jest bardzo małe.
 Drycha z oboma opcjami uzbrojenia / Drycha with both options - magnetised
 Spirit of Durthu w pełnej krasie - miecz na magnesach /Spirit of Durthu - magnetised sword
 Spirit of Durthu / Treelord - namagnesowana łapa / Spirit of Durthu / Treelord with magnetsied tentacles-hand
 Spirit of Durthu / Treelord Ancient z namagnesowaną laską / Spirit of Durthu / Treelord Ancient option with magnetised staff
 Wszystkie trzy opcje do wyboru na magnesach / All three weapon option magnetised
 Tree-Revenants 1
 Tree-Revenants 2 - każdy oddział jest inaczej uzbrojony (duży wybór na wypraskach) dzięki czemu nie są identyczne.
 Tree-Revenants oba oddziały
 Kurnoth Hunters z łukami / Kurnoth Hunters, magnetised Greatbows
 Kurnoth Hunters z kosami / Kurnoth Hunters, magnetised Scytes
 Kurnoci z opcjami uzbrojenia (nie idę w miecze bo Rend -2 na kosach i ilość obrażeń jakie zadają są... epickie) / Kurnoths with both options - bows or scythes
Cały szczęśliwy batalion już poskładany. Czas na kolory... / Battalion ready to fight and ... for colours... ;)

Dzięki, to na dzisiaj tyle, mam nadzieję wrócić już z pomalowanymi modelami... 
Armia jest już właściwie gotowa, brakuje tylko Wielkiej Nieobecnej... ale plany już są... :)

Do następnego!
W.


Warhammer Age of Sigmar | Sylvaneth | Kurnoth Hunters I [PL/ENG]

Cześć,

Z racji porzucenia ścieżki rozkładu i plagi Nurgle pobłogosławił mnie ostatnio swymi łaskami dzięki czemu od tygodnia nie wyściubiam nosa poza domowe drzwi.
Dzięki temu rzecz jasna prace nad poszczególnymi jednostkami mojej armii ruszyły do przodu i to znacznie.
Jednym z modeli nad którymi posiedziałem jest pierwszy z oddziału trzech "drewnotów, których unboxing uskuteczniałem jakiś czas temu TUTAJ - Kurnoth Hunter.

Model malowało mi się równie przyjemnie co go składało. Początkowo obawiałem się nieco dostepu do niektórych fragmentów ale ostatecznie nie było tak źle (w czym zapewne mocno pomocne okazało się magnesowanie rąk trzymających broń).
Póki co pomalowana jest tylko kosa (bo i w konfiguracji z kosami najczęściej ostatnio na stołach goszczą moi Kurnoci), łuki muszą poczekać.

Użyte farby:
Basecoat - Chaos Black (Citadel Spray)

"Ciało" jasne, pod pancerzem - Rakarth Flesh (Citadel) -> Seraphim Sepia (Citadel)
"Pancerz" drewniany - Charred Brown (Vallejo GC), Gorthor Brown (Citadel), Steel Legion Drab (Citadel), Baneblade Brown (Citadel)
Zieleń - Castellan Green (Citadel), Loren Forest (Citadel), Athonian Camoshade (Citadel), Loren Forest, Elysian Green (Citadel), Ogryn Camo (Citadel), Waywatcher Green (Citadel)
Kosa - Macragge Blue (Citadel), Magic Blue (Vallejo GC), Electric Blue (Vallejo GC), Sky Blue (Vallejo MC), Guilman Blue (Citadel) - to również sposób malowania każdego elementu magicznego w tej armii - postanowiłem ujednolićić "przejawy" magii w armii właśnie do takiego schematu kolorystycznego, który ładnie kontrastuje ze stonowanymi zieleniami i brązem (przykłady na driadach i siostrach ciernia).
Zieleń run - mocno rozwodniony Elysian Green (Citadel), mocno rozwodniony Moot Green (Citadel), Waywatcher Green (Citadel), do rozrzedzania używam LAhmian Medium (Citadel)

Ok, to by było na tyle pisania, zapraszam do galerii!

Hi!
My first Kurnoth Hunter finished. It was a great model to assembly and paint and i`m very happy with the result. 

Paint scheme:
Flesh -  Rakarth Flesh (Citadel), Seraphim Sepia (Citadel)
Armour - Charred Brown (Vallejo GC), Gorthor Brown (Citadel), Steel Legion Drab (Citadel), Baneblade Brown (Citadel)
Greens - Castellan Green (Citadel), Loren Forest (Citadel), Athonian Camoshade (Citadel), Loren Forest, Elysian Green (Citadel), Ogryn Camo (Citadel), Waywatcher Green (Citadel)
Scythe - Macragge Blue (Citadel), Magic Blue (Vallejo GC), Electric Blue (Vallejo GC), Sky Blue (Vallejo MC), Guilman Blue (Citadel)
Magic Greens (runes) - thinned Elysian Green (Citadel), thinned Moot Green (Citadel), Waywatcher Green (Citadel) (Thinned with Lahmian Medium)













Na dzisiaj to tyle, oczywiście czekam na opinie i komentarze, przede mną jeszcze dwóch a docelowo jeszcze ośmiu, więc jest pole do poprawek ;)
Do następnego!
W.

Cheers!
W.


Warhammer Age of Sigmar | Unboxing | Kurnoth Hunters | Magnesowanie

Cześć!

Dzisiaj kolejny albo inaczej - drugi - unboxing na Well of Eternity.
Tym razem na warsztat ruszyły "drewnoty", czyli najnowsze modele do frakcji Sylvaneth - Kurnoth Hunters.

Szczerze mówiąc odkąd zacząłem kompletować swoją drugą frakcję do Age of Sigmar nie mogłem się doczekać tego zestawu. Sporo czytałem o możliwościach jakie dają "Kurnoci" i koniecznie chciałem jak najszybciej wypróbować ich w boju. Kiedy więc ostatecznie pudło z nimi zagościło na moim stole nie czekałem ani chwili...

Pierwsze wrażenie zewnętrzne bardzo pozytywne! Tak jak w przypadku wcześniejszych pudełek od Games Workshop (Chaos Knights i Putrid Blighkings) odświeżenie szaty graficznej i jej rozjaśnienie wpłynęło na bardzo pozytywny odbiór pudła.
Na wierzchu oczywiście zdjęcie (gdzie te czasy kiedy na boxach pojawiały się ilustracje...) Kurnoth`ów w wersji z łukami (bardzo, bardzo kuszące). Przypisanie do frakcji i nazwa jednostki - ot, to co trzeba.


Istotne rzeczy pojawiają sie natomiast na spodzie pudełka. To tam dowiadujemy się, ze możemy ich złożyć na trzy różne sposoby (a raczej uzbrojonych w trzy różne rodzaje broni - Łuki Kurnotha, Wielkie Miecze Kurnotha i Kosy Kurnotha). Do tego informacja o kolorach farb niezbędnych do pomalowania modeli według schematu prezentowanego przez Games Workshop. To też dobry patent bo od razu w sklepie można zaopatrzyć się w brakujące farby (jeśli nie mamy własnego pomysłu na kolorystykę modeli. Tu jeszcze mała uwaga - dzięki odwrotowi pudełka dowiedziałem się, że to co brałem za zwykłe pniaki w których kurnoci trzymają swoje strzały jest w rzeczywistości jakimś gatunkiem leśnych stworzeń - fajne!!!.


Pudło miałem oglądnięte zabrałem się zatem za rozpakowywanie, otwieranie, rozdzieranie i ... wdychanie zapachu świeżych wyprasek o poranku... uwielbiam ten aromat ;)
Zanim jednak o samych modelach chciałbym podkreślić spory postęp jaki zauważyłem też w temacie instrukcji składania modeli dodawanych przez Games Workshop do ich najnowszych produktów. Tutaj też zmiany na zdecydowany plus - instrukcja wydana w formie książeczki, na porządnym, kredowym papierze sprawa naprawdę dobre wrażenie, które potęguje się na etapie składania - wszystko czytelnie rozrysowane - co istotne - W KOLORZE, miejsca klejenia zaznaczone wyraźnie, zbliżenia na newralgiczne elementy - to wszystko sprawia, że nawet początkujący modelarz z wyzwaniem złożenia (i pomalowania bowiem w instrukcji rozpisane są dużo dokładniej kolory wymagane do pomalowania modeli) Kurnotów sobie poradzi. Duży plus za ta instrukcję GW, duży plus! 

 Łuk, miecz czy kusza? Instrukcja już na dzień dobry zmusza do wyborów...
 Każda opcja opisana szczegółowo i w kolorze...
 W zasadzie nie da się pomylić przy składaniu; punkt po punkcie i wyraźnie opisane wszystko
A na koniec pełna paleta kolorów - przydatne!

Instrukcja jest, wszystko na stole, czas zatem brać się za składanie - tutaj również nie mogę złego słowa napisać (no może jedno ale o tym za chwilę). Przede wszystkim elementy niezbędne do złożenia poszczególnych modeli znajdują się na jednej ramce (poza naprawdę nielicznymi wyjątkami) co znacznie przyśpiesza składanie. Nadlewem praktycznie brak, a elementy łączenia elementów z wypraskami znajdują się w dobrze przemyślanych miejscach (poza dwoma wyjątkami - jeden to "kołnierze" kurnotów i łączenie z wypraską na samym środku wklęsłego łuku... ciężko usunąć resztki, a drugi to łączenie wyprasek z "rogami" kurnotów które są bardzo delikatne i łatwo je uszkodzić).



Zdjęcia ramek dzięki "uprzejmości" GW - swoje rozparcelowałem za szybko... ;)

Same modele składa się świetnie. Śmiem twierdzić, że nawet lepiej niż zestaw, który do tej pory uważałem za wzorcowy w tej kwestii - Putrid Blighkings. Wszystkie elementy pasują do siebie bezbłędnie, w dodatku kluczowe elementy mają "pomoce" przy składaniu w postaci "wypustów" znacznie ułatwiających pozycjonowanie składanych elementów - miód malina z domieszką świetnej instrukcji. 

Przy składaniu modeli miałem tylko jedną zagwozdkę - w jakiej konfiguracji złożyć modele. Brałem pod uwagę dwie wersję - z łukami i z kosami (łuki dlatego, że bardzo pasują do mojej koncepcji armii, kosy dla ich ogromnych możliwości w CC - 3 ataki 3+/3+/-2/D3 DMG!)
Na szczęście z pomocą przyszły ... magnesy. W zasadzie nie sprawdzałem, czy ktoś już Kurnotów magnesował (ale byłoby dziwnym gdyby nie), jak postanowiłem tak zrobiłem, tym bardziej, że modele całkiem dobrze się do tego nadają - miejsca łączenia tułowia z przedramionami zapewniają akurat tyle miejsca aby wkleić w nie magnesy 3x1 mm. 
Po dość sporej ilości wiercenia i dłubania udało mi sie uzyskać pozytywny efekt. Tylko w jednym przypadku miałem problem, ponieważ część była używana zarówno z łukiem jak i kosą - musiałem więc zapożyczyć i wykorzystać jeden z elementów opcji z mieczem, ale na szczęście nie jest to bardzo widoczne. 

 Kurnoth Hunters z łukami - czyli artyleria sylvanth`ów
 Z tyłu prezentują się równie dobrze - to naprawdę świetne modele!
 Czempion oddziału - mini-drzewiec
 Mini-drzewiec bez rąk ;) za to z dobrze widocznym magnesem
 Czempion z kosą - mam mieszane uczucia co do stylistyki samych ostrzy...
 Kurnoth Hunter w bardzo dynamicznej pozie - z łukiem
 I ten sam model uzbrojony w kosę
 Ostatni z trzech - świetna poza z łukiem - mój ulubiony model
 Z kosą też wygląda nieźle ale już nie tak... jak z łukiem :)
 Całość zestawu - zależnie od potrzeb - łuki albo kosy.
 Raz jeszcze trzech kurnotów z widocznymi wwierconymi magnesami
 Ręce z kosą i widoczne punkty mocowania magnesów
Ręce z łukiem - tak samo - widać ładnie osadzone magnesy

Złożone modele - nawet niepomalowane - prezentują się świetnie! Dynamiczne pozy w jakich zostały wymodelowane w połączeniu z dużą ilością szczegółów i detali widocznych dopiero po chwili sprawiają, że bez wątpienia modele przykuwają uwagę. Widać, że to "Elita"!. 
Trochę obawiam się co prawda o dużą ilość małych gałązek na plecach ale przy namagnesowaniu podstawek również transport nie powinien być problemem. 

To by było na tyle - raz jeszcze polecam ten zestaw (z resztą - grającym armią Sylvaneth polecać go nie trzeba bowiem kurnoci tak samo dobrze wyglądają jak sprawdzają się na polu bitwy).
Magnesy pozwalają na większą elastyczność w tworzeniu armii i przypisaniu roli jaką Kurnoci będą pełnić w bitwie - czy będą artylerią wspierającą inne oddziały z daleka czy też będą szturmować w pierwszej linii wrogie pozycje - mogą i potrafią obie te rzeczy o czym mam nadzieję przekonać się już niedługo!

Do następnego!
W.