Dzisiaj przedstawiam kolejny projekt, tym razem znacznie różniący się od pozostałych.
W oczekiwaniu na wzmocnienia armii siłami Papy Nurgla rozpocząłem prace nad testowym modelem monstrulanej piechoty Nurgla, która swoją premierę miała w czasach końca Starego Świata, a której zestaw uważam za jeden z najlepszych jakie wówczas (i w ogóle) wydało GW.
W zamyśle miał to być model na którym poćwiczę kilka technik i pomysłów na wykonanie większej ilości tej piechoty.
Jak wyszło możecie ocenić poniżej:
O ile dobrze kojarzycie modele "Putridów" to wiecie już, że to... konwersja. Kolejne kilka punktów nabijacie jeśli wiecie jaki model poszedł pod skalpel...
...Zgadliście - to Bloodstoker z zestawu startowego Age of Sigmar, wzbogacony o elementy z zestawu Plaguebearers i nieco greenstuffu (no i oczywiście piłowania, wiercenia, szlifowania i cięcia).
Według mnie model będzie pasował do reszty bandy, któa już niebawem się u mnie pojawi.
Przy okazji próbowałem też po raz kolejny kilku technik związanych z tworzeniem podstawek - muszę się chyba mocno ograniczać, bowiem mam zapędy na podstawki, które niekoniecznie muszą dobrze sprawdzać się na stole... ale mi się podobają! :)
Na koniec jeszcze zdjęcie WIP:
Na dzisiaj to tyle, mam nadzieję, że model przypadnie Wam do gustu!
Do następnego,
W
Rewelacyjna podstawka! Sam model tez niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńTo zaczyna być właśnie małym problemem, ze więcej uwagi przykuwają podstawki niż same modele :D Dzięki!
UsuńPodstawka zaiste piękna, a model świetnie skonwertowany. Może to tylko kwestia zdjęć, ale jakoś tak gubią mi się szczegóły tej jego mordy. Tzn. świetnie widać paszczę, ale np. oka to już nie bardzo. Mocno nieortodoksyjną zieleń wybrałeś na kolor skóry - stosunkowo mało chorobliwy odcień, za to trochę orkowy. Na pewno figurka wyróżnia się na tle rzesz blightkingów porozwieszanych w sieci ;)
OdpowiedzUsuńTo trochę kwestia oświetlenia - zieleń jest nieco mniej... nasycona w RL, z okiem sprawa może być tego typu, że on ta mordę ma jednak podniesioną i rzeczywiście detal nieco się gubi (a i samo oko ledwo zarysowane przeze mnie więc to pewnie nie pomaga). Co do podstawki to jak już wyżej pisałem - ponosi mnie przy nich za każdym razem - zamiast zrobić prostą to kombinuję i czasem walory estetyczne przeważają nad praktycznymi :) Dzięki za uwagi!
UsuńPodstawka kapitalna i bardzo ciekawa konwersja =)
OdpowiedzUsuńBloodstoker aż się prosi o zostanie nurglitą ;) Dzięki!
UsuńNo bo podstawka jest niesamowita :) Kolory też niezłe - maluj tak resztę !
OdpowiedzUsuńPodziękował! Czekam i nie mogę się doczekać na zamówienie :)
Usuń