W miniony weekend odbył się kolejny duży turniej Age of Sigmar - Sheffield Slaughter.
Ponad 70 graczy zmierzyło się ze sobą na stołach (i jak się okazuje przy warsztatach malarskich bo całkiem sporego zamieszania w tabeli wyników dodała ocena za modelarkę i hobby).
Aby wiedzieć o czym mówimy, przejdę od razu do TOP 10 turnieju (już po ocenach za modelarkę i całą resztę która moim zdaniem nie powinna mieć wpływu na wyniki ze stołów):
1. Beasts of Chaos
2. Flesh-Eater Courts
3. Idoneth Deepkin
4. Flesh-Eater Courts
5. Mixed Order
6. Legions of Nagash
7. Skaven
8. Skaven
9. Legion of Sacrament
10. Flesh-Eater Courts
...Czyli jedno wielkie WOW. Po pierwsze - na szczycie armia Beasts of Chaos co już samo w sobie może być sporym zaskoczeniem dla kogoś kto nie śledzi regularnie wyników z mety UK (bardziej wtajemniczeni wiedzą jak dobrze podobna armia poradziła sobie na UK Masters 2018, hehe,m dobrze poradziła - 6-0 i wygrana całego Mastera Masterów...).
Zerknijmy na wygrywającą rozpiskę:
To armia identyczna z tą którą Dan wygrał UK Masters 18.
Główna siła? 2 x9 Enlightened on Disc. W Krakowie bardzo mocno sprawdzał ich Patrycjusz i muszę przyznać, że mało co bije równie mocno jak te bestie. Przerzuty na hitach i woundach w sytuacji kiedy jakakolwiek jednostka przeciwnika atakowała już w 3" od nich powoduje, że z dużą ilością ataków i przerzutami wszystkiego Enlighteni zamieniają się w totalny i absolutny blender który do tego bardzo trudno zatrzymać - 16" ruchu, bonusy do ruchu za szamana i lot to połączenie które wielu zaskakuje. Młot zatem już jest.
Kowadło to 30 Tzaangorów. 60 ran to zawsze coś na czym trzeba skupić sporo uwagi. Do tego tzaangory może już nie biją tak dobrze jak kiedyś ale wciąż są w stanie uderzyć. Wytrzymałość plus jako-taka siła uderzenia - idealne kowadło.
Ungory - 10 jako typowy road-block, holder dla znacznika gdzieś z tyłu. 40 jako kolejny zapychacz stołu - z odpornością na battleshock mogą stać i stać (nie będą musiały długo bo prędzej czy później wpadną Enlighteni i pozamiatają.
Do tego magia z szamanów + nieśmiertelne geminidy.
Bardzo fajna, zbalansowana,, można powiedzieć że typowa jeśli chodzi o sposób konstruowania rozpiska (młot, kowadło, chaff, magia).
Plus do tego ogranie - Dan z tego co widziałem na jego profilu Twitterowym bardzo mocno testował tą armię również na nowości (vs FeC) wiedział więc czego może się spodziewać. Do tego kilkadziesiąt gier rozegranych tą samą armią z najlepszymi obecnie graczami na świecie (UK Masters i treningi) musi zaowocować bardzo dobrym ograniem i rozeznaniem własnej rozpiski co jest bardzo, bardzo istotne.
Drugie miejsce - Ben Johnson czyli człowiek któremu "dajcie armie a on nią wygra albo niewiele mu zabraknie". Tym razem grał kolejną nowością (jakoś nie mogę zapomnieć jego występu zaraz po premierze Nighthauntów kiedy również wygrał duży turniej w atmosferze lekkiego niesmaku spowodowanego zamieszaniem z terenami). Tym razem zagrał FeCami a konkretnie Monster-mashem FeC:
GKoT, 2x Archregent, 2 x Terrorgheist i Zombie Dragon z dodatkiem Endless Spelli. Tadam, cała rozpiska.
Problem w tym, że zapewne niewielu było świadomych tego jak bardzo mocno to bije, jak bardzo szybko to lata i w ogóle jak przeciw temu grać. Battletome wyszedł dopiero tydzień temu i było naprawdę mało czasu żeby to ograć. W ogóle - mało kto potrafi dostosować swoją taktykę do armii tak krańcowo różnej niż te które najczęściej pojawiają się na stołach.
Ta tutaj oparta na kilku bardzo silnych modelach (smoki oczywiście) robiących totalny przeciąg w CC (generał bijący na początku CC, do tego możliwość dwukrotnej aktywacji unitów), bijący wszystkimi atakmi kiedy zginie, Terrogheisty zamieniające jednostki z niskim bravery w sieczkę, a w CC bijące po 6 mortali przy dobrych rzutach itp. itd.
FeC jest bardzo mocną armią - tego nie da się ukryć ale sądzę, że gracze szybko znajdą sposób na kontrowanie przynajmniej tego jednego (i jemu podobnych, opartych na dużych bestiach) złożenia.
Tak czy inaczej - to bardzo ciekawa, kompletnie różna od armii które znamy lista. W rekach dobrego gracza a takim na pewno jest Ben zrobiła swoje i doturlała się bez większych problemów na podium.
Trzecie miejsce - Idoneci. Tu znów można patrzeć na to z dwóch stron. Z jednej - Idoneci są cały czas mocną armią które regularnie melduje się w topkach i którą zawsze trzeba brać pod uwagę. Z drugiej - jeszcze nie dawno nie było widać aż takiej ich reprezentacji na turniejach. Gracze ogarnęli ich siłę? Czy wreszcie doskładali odpowiednią ilość węgorzy? ;)
Ta konkretna rozpiska to jednak trochę więcej Thralli:
Wskrzeszanie Thralli (3, zamiast D3 z batalionu) i ograniczenie ilości dropów. Wszystko inne rozwiążesz węgorzami. Tutaj wyjąkowo 18. Nie 21 ;) Idonec to frakcja która nie ma zbyt wielu opcji przy graniu turniejowym i tutaj widać to po raz kolejny.
Thralle jako MSU trzymające punkty i blokujące stół + chaff i węgorze które mają i muszą zrobić resztę - czyli ubić ile się da. Węgroze biją mocno, do tego przed fazą CC, raz na bitwę odpalają swoje ładunki elektryczne zadając mortale. Dużo mortali albo jeszcze więcej mortali ;) W paringach w których nie walczą z hordowymi armiami to się zazwyczaj źle kończy dla przeciwnika.
Kolejne miejsca:
4. Flesh-Eater Courts
5. Mixed Order
6. Legions of Nagash
7. Skaven
8. Skaven
9. Legion of Sacrament
10. Flesh-Eater Courts
5. Mixed Order
6. Legions of Nagash
7. Skaven
8. Skaven
9. Legion of Sacrament
10. Flesh-Eater Courts
...Pokazują o co chodzi z nowymi książkami. Zerknijcie - kolejne dwa FeC i dwie armie Skavenów których przecież - poza okazjonalnym Skryre - nie było widać w topce żadnego, większego turnieju.
To kolejne dowody na to, że gracze potrzebują chwili żeby się oswoić z nowymi armiami i dowiedzieć się jak można je kontrować.
Stawkę TOP 10 uzupełniają Legions of Nagash, Legion of Sacrament i Order.
Po raz kolejny nie ma żadnych DoK-ów. Okres bezapelacyjnego panowania tej frakcji wydaje się minął i to w zasadzie bez większych zmian w mechanice całej gry czy w konkretnych warscrollach jednostek DoK-ów. To może być ciekawy case do analizy - co stało się na przestrzeni ostatnich miesięcy, że DoKi z maszyny do wygrywania równanej z Changehostem nagle zniknęły z topek? (LVO również nie przyniosło sukcesów witchkom...)
kolejne miejsca:
...DoKi dopiero 16 a przed nimi jeszcze kolejne BoCe, Skaveny, nawet jeden zaplątany Slaanesh.
Przy okazji - to kolejny turniej dający obraz repki UK dla naszego selekcjonera i kadry. Zerknijcie na wyniki tych reprezentantów UK których ogarnąłem:
Tony Moore - FeC - 4 miejsce
Byron Orde - Mix Order - 24 miejsce
Tony Moore zwraca uwagę - po raz kolejny melduje się w topce. Byron który katuje cały czas tą samą armie opartą na fenixach w zasadzie nie wychodzi nią już wyżej. (po początkowych dobrych wynikach w top 10 kilku turniejów notuje też wyniki właśnie w 2 a nawet 4 dziesiątce.
Więcej informacji (nie ukrywam, że też się na nim opierałem pisząc wpis) znajdziecie na niezawodnym AoSShorts >> TUTAJ <<
Relację z wydarzenia prowadził także HonestWargamer, na Twitchu możecie zerknąć >> TUTAJ <<
Póki co to tyle - jak tylko rozpiski gdzieś wypłyną postaram się je wrzucić tam gdzie zawsze, czyli do archiwum rozpisek >> TUTAJ <<
A tymczasem dzięki i do następnego!
W.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz