Bywa, że czytając różne artykuły, wpisy albo warscrolle natykam się na dość ciekawe, a nie zawsze oczywiste możliwości stwarzane przez jednostki, zasady albo elementy terenu. Bywa też tak, że czytam po raz kolejny jakąś zasadę i nagle odkrywam, że jest w niej "jeszcze coś".
Nie są to C-C-C-Combosy jakie opisuje w cotygodniowym cyklu ale raczej nietypowe możliwości wykorzystania zasad aby uzyskać dodatkową korzyść (albo zasady o których wielu z nas nie wie, nie pamięta).
Postaram się od czasu do czasu wrzucić taką ciekawostkę w nadziei bądź to na wyprowadzenie mnie z błędu (bo moja interpretacja zasad może być błędna), bądź to w przekonaniu, że być może komuś przyda się to w konstruowaniu swojej armii.
Na pierwszy ogień wziąłem dzisiaj małą rzecz, która może cieszyć a jest powiązana z summoningiem.
Otóż załóżmy, że gramy chaosem a nasz mag właśnie przed momentem przywołał na stół Bloodthirstera! YAY, sukces! Pozostaje tylko zaszarżować... i tutaj właśnie pojawia się problem - Summoning jest dość mocno ograniczony pod względem tego jak blisko przeciwnika można zsummonować swoje jednostki. Zazwyczaj jest to 9".
groźny, potężny, straszny... i palący 9" szarżę Skarbrand czy inny Bloodthirster. Słabo prawda? |
Co zrobić by temu zaradzić? Ano - przywołać tuż obok ... Heralda Tzeentcha, który w chwilę później przywoła Balewind Vortex. Zapytacie dlaczego?
Wir ma naprawdę sporo zastosowań poza byciem platformą widokową |
Ot całość ciekawostki - Wir może ładnie popchnąć do przodu jednostkę (nie musi być nawet summonowana, przykład z Bloodthirsterem mocno wydumany). Trzeba tylko pamiętać, że nie można "wepchnąć" jednostki do combatu czyli w 3" od przeciwnika. Może też służyć jako ładny bloker dostępu do własnego znacznika.
Pytanie tylko - kto dziś grywa na Vortexie? Ręka w górę! (Mi się zdarza od czasu do czasu! ;) )
Mocna inspiracja: source
Mocna inspiracja: source
Do następnego i miłego weekendu!
W.
Urocze! Jestem przekonany, że tego typu myków jest znacznie więcej, w tak rozbudowanej i złożonej grze, jaką jest AoS. I miło mi o nich czytać, każdy wpis na ten temat mnie cieszy.
OdpowiedzUsuńzobacz hints and tips na warscrollu vortexu
OdpowiedzUsuńCommon sense i bitewniaki? Na wojnie i w miłości wszystkie chwyty są dozwolone przecież ;)
UsuńAleż to co opisałem jak najbardziej łapie się pod "common sense" i zdrowy rozsądek. Nie ma w tym ironii. Spójrzmy. Przesuwam model o minimalną odległość wymaganą zasadami, pokonuję jak najkrótszy odcinek. Hints mówi o tym abym nie przyzwał vortexu (przykładowo) PRZED Bloodthirsterem a następnie przesunął demona dookoła podstawy wiru i odsunął go dopiero wtedy na 3" od niego. ;) (nadal zgodnie z zasadami ale już bez common sense ;)
UsuńCiekawy pomysł :-)
OdpowiedzUsuń