Warhammer Age of Sigmar | Sacrosanct Chamber Sequitors, Castigators

Cześć,

Kontynuujemy opisywanie nowości wydawniczych Games Workshop związanych z nową edycją Age of Sigmar.
Wczoraj rozpisaliśmy się nieco na temat małych, łatwych do złożenia zestawów (Easy to Build) i przedstawiliśmy dwa z nich, rozbudowujące frakcję Nighthaunt - Myrmourn Banshees i Glaivewraith Stalkers.

Dzisiaj kolej na "jasną stronę mocy" czyli Stormcastów. W ramach małych zestawów dostajemy dwa pudełka zawierające podstawowe - jak się wydaje - jednostki nowego "Zakonu" - Sacrosanct Chamber. Odpowiednio są to:
Jak to w (kolejnym) wypuście dla Stormcastów bywa - dostajemy sporo różnych jednostek spośród których - jak znam życie i turniejową metę - grywalnych będzie tylko kilka. Podobnie może stać się z nowymi boxami EtB (Easy to Build).
PS. Scrolle ScE ze startera opisywałem >> TUTAJ <<

Na pierwszy ogień bierzmy zatem Castigatorów bo o nich i krócej i łatwiej ;)

Z opisu wynika, że to prawdziwi badassi. Zakuci w ciężkie zbroje kusznicy strzelający nie tyle zwykłymi bełtami ale - jak przystało na stormcastów - pociskami zawierającymi "niszczycielski ogień Stardrake`ów" które to pociski spopielają nawet najtwardsze cele.
Tyle tylko, że nie. (Przynajmniej nie w realiach stołu bitwy).

Po pierwsze estetyka i rzeźba - to któreś z kolei podejście do tematu "bohaterów w złotych zbrojach" i cóż, trudno tutaj mówić o jakiejś szczególnej oryginalności bo i design zbroi nie pozwala na jakieś szaleństwo. Jedynymi elementami charakterystycznymi pozostają więc pozy modeli i broń. Pozy szczególnie dynamiczne być nie mogą bo i te kusze są całkiem spore. Ogólnie jednak nie jest źle a nawet jest całkiem dobrze ;) Na plus zdecydowanie dołożenie "szat" które pozwolą nawet takim laikom jak ja odróżnić Castigatorów od Judicatorów.

Ok., co dalej? Punkty! za trzech kuszników zapłacimy (już według GH18) 80 punktów przy czym jednostka może liczyć maksymalnie 18. Czyli za pełny oddział zapłacimy 480 punktów (ale konia z rzędem komuś kto weźmie pełny skład... PS. Zniżek za massive regiemnt nie przewidziano w ich przypadku. Czy to dużo czy mało? Średnio.
Oddział do którego można ich bezpośrednio odnieść do Judicatorzy których bierzemy po 5 płacąc za nich obecnie 160 punktów. Castigatorzy w "szóstkach" będą zatem wycenieni identycznie a (moim zdaniem) będą nieco lepsi od pierwowzorów. Pozostaje jedynie kwestia tego czy wzorem Judicatorów będą również battlelinem (choćby dla Sacrosanct albo w przypadku kiedy generałem jest bohater Sacrosanct). W takim przypadku wydają się prawidłowo wycenieni (biorąc pod uwagę nie tylko potencjał ofensywny ale też odporność, defensywę i opcję buffów).


Staystyki modeli to standard w formacie premium ;) dla ScE. Braver podniesione o jeden (w zasadzie cały Sacrosanct ma +1 do bravery w stosunku do podobnych jednostek ScE), 2 rany (co stanowi o ich wyporności) z dobrym save 4+ (a nawet bardzo dobrym biorąc pod uwagę, że to kusznicy...).

Kluczowe są tutaj ataki - dystansowy ma 18" zasięgu, czyli niewiele. Mniej niż Judicatorzy z łukami i tyle samo ile balista ScE strzelająca serią. 18" to naprawdę spore ograniczenie (chociaż do tego dodać należy 5" ruchu a więc tak naprawdę 23" skutecznego ataku).
Statystyki tez nie powalają - 1 x 3+/3+/-1/1 (czempion oddziału trafia na 2+ - WAŻNE, nie dostaje bonusu do rzutu co triggerowałoby abilitkę z ich scrolla, on trafia na na 2+ co odróżnia go od reszty trafiających na 3+). Mamy więc przy dwóch wyborach (2x3 Castigatorów) potencjalnie 6 ataków na 18" 3+/3+/-1/1 za 160 punktów.
Przyznajcie sami - nie porywa ten statline. Oczywiście - diabeł tkwi w abilitkach ale te, delikatnie mówić tez nie porywają.
Jeśli celem jest jednostka DAEMON (tak, seraphoni to też demony ;) ) lub Nighthaunt i JEŚLI NIEMODYFIKOWANY rzut to hit jest równy '6" to trafienie generuje nie jeden rzut to wound a D3.
To jedno wielkie JEŚLI. Bo raz, że mamy nie tak znów dużo ataków z jednego modelu, dwa, że musimy trafić na 6+ i to niemodyfikowanym więc żadne bonusy (np. z Hurricanum) nam nie pomogą a trzy, że to działa tylko na demony i duszki. Najgorzej bo jeszcze potem rzucamy D3 na ilość woundów co nie oznacza wcale, że z automatu rzucimy 3...
Ogólnie - słabo.
Pomaga tutaj trochę druga z abilitek aktywowana NA POCZĄTKU SHOOTING PHASE dzięki której możemy wybrać czy chcemy zwiększyć celność (re-roll 1 to hit) czy siłę przebicia pancerza (zamiast -1 mamy rend -2 WOW). Tutaj dochodzi jeszcze Lord-Arcanum który dzięki swojej command abilitce może sprawić, że będziemy korzystać z obu tych bonusów jednocześnie.
tyle, że to dalej 6 ataków 3+rr1/3+/-2/1 (gdzie 1 DMG boli najmocniej) za 160 punktów. W moim przekonaniu takie staty pozwoliłby im walczyć o miejsce w rozpiskach innych frakcji ale nie u ScE którzy mają takie bogactwo różnych opcji, że ta konkretna niw wygląda szczególnie imponująco.
Jeśli ktoś stawia na shooting to bierze Longstrike które są nadal lepsze (przede wszystkim zasięg, opcja mortali, rend), jeśli nie to zazwyczaj wybiera Judicatorów będących battlelinem z opcją strzału pomagającą nieco nadgryźć przeciwnika.
Ogólnie zatem słabo może nie jest ale w otoczeniu innych jednostek ScE ta nie wyróżnia się w moim przekonaniu niczym szczególnym (tym bardziej, że - jeszcze raz trzeba podkreślić - zapis abilitki "wybuchających ataków" wskazuje na NIEMODYFIKOWANY rzut - to jest spore ograniczenie).

Aaa, w zestawie znajduje się poza trzema Castigatorami również Gryph-hound który jak wcześniej - pozwala im strzelić jeśli przeciwnik się zapomni i "set-up'uje" się w jego pobliżu. "Gryfeły" są ogólnie fajne i ładne i czasem nawet brało się je do armii na dopchnięcie punktów ale w dobie dodatkowych command pointów za każde "niedoszacowanie rozpy o 50 punktów" oraz Endless spelli wydaje się, że stracą i tą rolę.
PS. Kupując starter w którym dostajemy pięciu Castigatorów i zestaw EtB mamy zatem 8 modeli które bierzemy w trójkach do Matched Play (to tak nawiasem mówiąc na koniec)


Drugim zestawem EtB jaki dostajemy jednocześnie ze starterem jest pudełko zawierające trzech Sequitorów czyli nowych, lepszych Liberatorów ;)

Sequitorzy z zestawu wyglądają naprawdę dobrze - nie sądziłem, że to jeszcze kiedyś napiszę o Stormcastach ale ta wersja złotych chłopców bardzo mi przypadła do gustu. Zmiana w postaci dodania szat i dodania oryginalnego wyglądu broni (który wzbudza kontrowersje) sprawiła, że modele mają "to coś" - sam nie wiem jak to określić - po prostu - podobają mi się.
 

Pozy modeli w tym zestawie też bardzo przypadły mi do gustu i powinny być fajnym uzupełnieniem 8 modeli jakie dostajemy w starterze.

Tak jest, zgadza się - w starterze dostajemy 8 w pudełku EtB dostajemy 3. Tymczasem bierzemy ich w piątkach płacąc za każdą 120 punktów. Czyli po zakupie startera i EtB mamy 11 modeli które pozwalają nam złożyć pełne dwa wybory Sequitorów którzy w dodatku nie będą wyglądali jak klony a cały oddział dzięki różnym modelom i opcji broni specjalnej będzie wyglądał naprawdę fajnie.
Sequitorzy po za tym, że dobrze wyglądają to mają też całkiem przyjemne działanie na stole.
Zerknijmy na ich Warscroll:


Znów zaczynając od podstaw - 2 rany, 4+ save i wyższe niż w przypadku Liberatorów bravery równe siedem, do tego 5" ruchu z którego ScE korzystają nadzwyczaj rzadko dzięki teleportom, Lightning Charitom i innym cudom. Warto raz jeszcze zwrócić uwagę na podniesienie bazowego bravery do 7 co czyni trudniejszymi wszelkie ataki oparte na bravery (Tomb Banshee, Terrorgheist itp.) a także zmniejsza (jeszcze bardziej) szanse na ucieczkę chociaż jednego ze stołu w przypadku battleshocka.

W atakach już widać jednak różnicę w stosunku do Liberatorów. Mamy Stormsmite Maul bijąca 2x 3+/3+/-/1 (w uzbrojeniu Liberatorów zawsze jakaś 4+ występowała). Wątpię aby Tempestus Blade`y występowały często - niby dodatkowy atak ale z drugiej strony głównym źródłem obrażeń tego oddziału będą i tak (jak w przypadku Libków wcześniej) "dwuraki" czyli Stormsmite Greatmace.

"Packa" znów będzie mocna bo dwa ataki z rendem -1 zadające 2 DMG to sporo tym bardziej, że może być w nie uzbrojonych 2 na każdych 5 ScE w oddziale (do tego może go również mieć czempion oddziału). Przy 4 wyborach (max. wielkość oddziału to 20) daje to 8 wyborów "dwuraków" - nieźle.

Wszystko to jednak nic. Magia zaczyna się w momencie wgryzania się w abilitki tego oddziału. Po pierwsze i podobnie jak w przypadku Castigatorów - niemodyfikowany hit roll 6+ dla "dwuraków" daje D3 hitów. Niby nic ale w przypadku większej ilości ataków szanse na "szóstki" rosną a wraz z nim szanse na więcej obrażeń dla demonów (pozdrawiamy znów serpahony) i duszków.
Po drugie - opcja zadawania mortali z Redemprion Cache (opcji uzbrojenia dla dowódcy oddziału) - to akurat najsłabsza z abilitek no ale jest ;)
Najfajniejsze zostawiam na koniec. na POCZĄTKU każdej COMBAT PHASE (zarówno własnej jak i przeciwnika) musimy wybrać czy Sequitorzy przekierują "moc" na swoją broń czy do tarcz ;) (cała moc do fazerów.....). I teraz hit. W zależności od tego w co przekierujemy "moc" mamy":
  • przerzut wszystkich nieudanych hitów
  • przerzut wszystkich nieudanych save'ów
Na jednostce Battleline (owszem, tylko kiedy Lord-Arcanum jest generałem ale znów - czemu nie?). Za 120 punktów. Z 10 ranami (12 punktów za ranę) i save 4+. Myślicie nie jest źle? Ano nie jest - może na 5 nie ma to takiego znaczenia ale teraz weźcie 20. Ze wszystkimi dwurakami które nagle przerzucają wszystkie hity? Albo Save?

Ale co powiecie na to, żeby mieć i jedno i drugie? Spoko, luz. 1 CP i CA Lorda-Arcanum załatwia sprawę bo dzięki niej nasza jednostka może korzystać z obu bonusów. I wpadamy w opcję:
2 x 3+rr all/3+/-/1 i save 4+ rr all


Jedźmy dalej - Command abilitka Lorda Celestanta (na piechotę). +1 to hit.
Mamy więc 2 x 2+rr all/3+/ -/1 czyli trafienia z automatu w zasadzie ;) do tego możemy dołożyć jeszcze do smaku traita dla generała (Staunch Defender) dającą +1 save dla ScE w 6" od niego i lądujemy z jednostką 20 modeli z których każdy ma 2 rany (40 ran) z save 3+ rr all. bijącą 22 ataki 2+ rr all/3+/-/1 i 18 ataków (bo jeszcze czempion może być z dwurakiem) 2+rr-all/3+/-1/2 DMG za 480 punktów.

Więcej? Lord-Castellant - świeci latarką na ten oddział dając im dodatkowo +1 save dzięki czemu mamy teraz 2+rr all. i GG wszystkiemu co nie bije z rendem albo mortali. Przypominam, że to duże modele na dużych podstawkach które dodatkowo Lord Arcanum może raz na turę "przywrócić" do życia a dzięki swojemu czarowi wyleczyć D3 ran na wybranej jednostce ScE. Do tego jeszcze Endless Spell leczący/wskrzeszający D3 ran dowolnej jednostce i nie zapominajmy o tym, że Castellant przyświecił latarnią więc jednostka leczy jedną ranę na save 7+ (czyli na 5+ bo mamy plus jeden za latarkę i plus jeden za Staunch Defender)..

Jeszcze więcej? :D Brakuje nam przerzutów to wound. Bierzemy zatem EVOCATORS (też jednostka ze startera) którzy czarują na 6+ zaklęcie pozwalające wybranej jednostce przerzucić wszystkie nieudane rzuty to wound.
I to już koniec. I teraz jeszcze raz przejdźmy przez statline tych PODSTAWOWYCH JEDNOSTEK przy założeniu, że Lord Arcanum jest generałem ze Staunch Defender, obok stoi jeszcze Lord Celestant i Lord-Castellant i Evocatorzy
11 modeli jest uzbrojonych w normalną broń
9 modeli (8 zwykłych i dowódca) jest uzbrojonych w "dwuraki"
  • 11 x 2 = 22 ataki 2+rr-all/3+rr-all/-/1
  • 9 x 2 = 18 ataków 2+rr-all/3+rr-all/-1/2
  • save 2+ rr-all. 
  • Na modelach z dwoma ranami i 7 bravery (8 bo za każdą 10 dostajemy plus jeden...)
W praktyce - to auto-hity i niemal auto-woundy na całkowicie odpornej na zwykłe ataki bez renda jednostce zajmującej spory obszar stołu.

I to tylko jedno, pierwsze z brzegu, niezbyt wymyślne combo jakie można nimi wykręcić.

W skrócie - Sequitorzy są mocni, będą mocni, w starterze rządzą zamiatając duszki i może się okazać, że tak samo będzie w nowej edycji - przerzuty wszystkiego są po prostu świetne na tej jednostce. minusem jest to, że są battlelinem w parze z Lordem-Arcanum (240 punktów). Mocno POLECAMY eksperymentowanie z nimi.

Podsumowując - boxy ScE EtB to fajny sposób na dodanie kilku modeli do swojej armii, polecamy zdecydowanie Sequitorów, Castigatorzy cóż... nie widzę ich jakoś.
PS. Warto poczekać na pełnoprawne boxy z 10 Sequitorów (zapewne już niedługo) ;)

Ufff, rozpisałem się ;)

Dzięki i do następnego!
W.

5 komentarzy:

  1. Do tych wszystkich założeń, obok kogo stoją Sequitorzy można dodać jeszcze Vandusa Hammerhand, który daje im +1 do ataków.
    To chyba wszystko jeśli chodzi o teorię.
    W praktyce w rozpiskach gdzie Lord Arcanum nie jest generałem raczej ich nie zobaczymy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam, że piszesz takie dokładne analizy różnych modeli. Jak ktoś regularnie gra, to taki blog musi być dla niego stroną startową :)

    OdpowiedzUsuń
  3. PRIME ma +1 atak z dwurakiem, więc statystyka w pełnym oddziale będzie dawała 9x2+1=19 ataków, a nie 18.

    OdpowiedzUsuń
  4. w nowym GH Gryphhoundy mozna wystawiac tylko w unitach po 6 za 140 ptsów :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Było już jakieś oficjalne info że te ludki będą później wydane do Underwolds (albo karty do dokupienia)? Bo bardzo na takie wyglądają.

    OdpowiedzUsuń