Warhammer Age of Sigmar | Artworks From Age of Sigmar XXIX - Seraphons v2.0

Cześć,

Dawno nie odświeżany zakamarek bloga - artworki!
W czasach zarazy jest wreszcie trochę czasu żeby nadrobić zaległości i tutaj. Na pierwszy ogień po przerwie trafia zatem to, co najnowsze - Seraphoni w nowej odsłonie.

Trzeba przyznać, że ilustracje są naprawdę dobre - a przynajmniej mnie się one podobają. Może nie jest ich aż tak dużo jak w przypadku niektórych innych książek ale nie ma co marudzić.

Mnie do gustu najbardziej przypadła grafika przedstawiająca terradona/ripperdactyla (nigdy nie wiem które to które... ;) ) a zaraz za nią bastki szarżujące przez dżunglę na niefortunnego i już trochę podduszonego imperialistę ;)

Tymczasem zatem - zapraszam do galerii.

PS. Wszystkie wpisy z serii prezentującej ilustracje świata Age of Sigmar znajdziecie natomiast >> TUTAJ <<
PS.2 Zainteresowanych zasadami odsyłam do recenzji Battletome: Hedonists of Slaanesh >> TUTAJ << 


















Warhammer Age of Sigmar | Artworks From Age of Sigmar XXVIII - Hedonites of Slaanesh

Cześć,

Jak zwykle, ważnym elementem nowego Battletome są ilustracje w nim zawarte.
Battletome: Hedonists of Slaanesh jest pod tym względem szczególnie ciekawy ze względu na spore kontrowersje jakie od zawsze budził najmłodszy z bogów chaosu (szerzej o tych kontrowersjach pisałem >> TUTAJ << ).
Jak GW poradziło sobie z utrwaleniem na obrazach prawdziwej natury Slaanesha? Czy w Battletomie mamy jakieś interesujące rozkładówki i czy trzeba chować go pod łóżko? To rzecz jasna każdy oceni według własnej miary ;)

Według mnie jest dobrze - zamiast "SEGZ i BeNiZ" mamy dość ciekawą mieszanką elegancji doprawionej dekadencją i groteskowym horrorem. Wszystko to (w większości przypadków) narysowane dobrą (według mnie, prostego człowieka bez wykształcenia artystycznego) kreską.

Wśród ilustracji z pewnością wyróżnia się ta przedstawiająca Shalaxi Helbane w walce z Bloodthirsterem Khorna. Jeśli jakiś obraz ma stać się kultowy i gościć (w powiększeniu) na ścianach pokoi, klubów i sal gry to właśnie TEN.

Tymczasem zatem - zapraszam do galerii.

PS. Wszystkie wpisy z serii prezentującej ilustracje świata Age of Sigmar znajdziecie natomiast >> TUTAJ <<
PS.2 Zainteresowanych zasadami odsyłam do recenzji Battletome: Hedonists of Slaanesh >> TUTAJ << 

 

Warhammer Age of Sigmar | Artworks From Age of Sigmar XXVII - Skaven

Cześć,

Zgodnie z wczorajszą zapowiedzią - dzisiaj kolej na ilustracje z nowego Battletome: Skaven.
Długo oczekiwana książka która łączy ze sobą wszystkie, do tej pory mocno rozdrobnione frakcje szczurów w jedną siłę.

Cztery główne klany, do tego sporo fluffu, nowych zasad, abilitek i artefaktów... Battletome wygląda naprawdę dobrze a Patrycjusz już przebiera swoimi szczurzymi łapkami i gładzi wąsa bo sam nie wie od czego zacząć testowanie (póki co graliśmy raz w miłą, skirmishową gierkę - tak to o AoSie) w którym na stół wystawił >140 modeli). Mówię Wam - zabawie nie było końca, a i nie było komu zatrzymać tej karuzeli śmiechu...

Ilustracje w książce... mam mieszane uczucia ale bardziej ze względu na ich ilość niż jakość. Jest ich - tych dużych, [przedstawiających epickie starcia i bohaterów - jakoś tak niewiele (albo to moje odczucie). Więcej jest małych ikon symbolizujących klany czy szczurzą heraldykę niż pełbnokrwistych "obrazów". Znów - pod tym względem, przynajmniej u mnie wygrywa prezentowany wczoraj Battletome Flesh-eater Courts.

Jeśli jesteście ciekawi "co w trawie piszczy" w temacie zasad z Battletome: Skaven to Patrycjusz ładnie rozpisał to co najlepsze >> TUTAJ <<, natomiast Booxi poopowiadał trochę o nim w materiale na YouTube >> TUTAJ <<

Wszystkie wpisy z serii prezentującej ilustracje świata Age of Sigmar znajdziecie natomiast >> TUTAJ << 




















 
Póki co - tyle :)

Dzięki i do następnego!
W.