Menu

Warhammer Age of Sigmar | Adepticon 2019 Games Workshop

Cześć,

Adepticon wreszcie nadszedł. Serio - oczekiwanie od GAMA na nowości od GW trochę się dłużyło - niby to tylko miesiąc ale wydawało się, że absolutnie wszyscy NA COŚ czekali.
Jedni na więcej informacji o Forbidden Power, inni na więcej modeli i w ogóle więcej opisów nowej gry WarCry, jeszcze inni siedzieli jak na szpilkach bo nowi Seraphoni a już w ogóle chyba wszyscy oczekiwali WRESZCIE nowego Slaanesha.


Adepticon nadszedł, wraz z nim pierwsze seminarium GW i gdzieś w okolicy 2 w nocy naszego czasu zaczęło się w małym światku Age of Sigmar prawdziwe trzęsięnie ziemi!
Oczywiście - nadzieje nie wszystkich zostały spełnione ale póki co mało jest chyba głosów ludzi rozczarowanych tym co GW przygotowało i pokazało.

I bardzo słusznie bo w przeciwieństwie do GAMA tym razem naprawdę jest na czym zawiesić oko.
Lećmy zatem po kolei - a kolej jest taka, że w pierwszej kolejności ;) wrzucam to czym sam jaram się najmocniej!
TL;DR - link do wpisu Gw o nowościach >> TUTAJ <<

SLAAAAAAAANEEEEEEESSSSSSHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHH!



Wreszcie, po latach kiedy wydawało się, że ze względu na cycki Slaanesh pozostanie jedynie mokrym snem piwniczaków, wreszcie JEST.
W całej swej glorii i chwale, opromieniony tęczą, chroniony przez zapisy antydyskryminacyjne i z kilkoma naprawdę świetnymi - jak się wydaje po zdjęciach - nowymi modelami.

Już sama nazwa wchodzi tak, że mało co i kto jest w stanie się oprzeć - Hedoniści (Hedonici xD) Slaanesha.
Pamiętacie pierwsze nowe modele Slaanesha jakie dostaliśmy wraz z pudłem Wrath and Rapture ( opisywałem je >> TUTAJ << ) - były świetne prawda?



No więc mam dobrą wiadomość - reszta nowości zapowiada się równie syto. Slaanesh nic nie stracił (moim zdaniem) ze swojej elegancji i lekko perwersyjnego stylu, nie epatuje przy tym szczególnie mocno "cyckiem".

Na pierwszy zatem ogień - nowy Keeper of Secrets. O starym szybko zapominamy - ale serio, tak naprawdę bardzo, bardzo szybko. Ja wiem, że to klasyk, ja wiem, że lata wspomnień, wspólnego zasypiania i takie tam inne ale SERIO - ZAPOMINAMY. (jeszcze ostatni rzut oka):

 Ok., zapomnieliście? Wymazaliście traumę konio-muło-cycko demona z lat 90-tych? To dobrze, zerknijcie teraz na to co GW zaprezentowało w jego miejsce i pomyślcie chwilę jak daleką drogę przeszedł przemysł figurkowy, jak bardzo rozwinęła się technika która pozwala zrobić teraz to:
Moim zdaniem - urywa. To co ma urwać - dopiszcie sobie sami co. Że mało dynamiczny/a/e? Ale za to oporowo elegancki i z ta "lekką nutką dekadencji)/ Model jest absolutnie wyczesany w kosmos moim zdaniem. Jeden z najlepszych jakie widziałem od GW. Kilka szczegółów jeszcze (tarcza najwyraźniej jako opcja, ciekawe czy pod imiennego bohatera tworząc dual-kit):




Przy okazji - wiecie co oznacza wypuszczenie nowego Keeper of Secrets? Że mamy skompletowane wszystkie cztery NOWE WIELKIE DEMONY.


Z góry można założyć, że model będzie szedł jak zły z półek i plądrował portfele kupujących.

Slaanesh zaskoczył jednak raz jeszcze - wygląda na to, że dostaniemy kolejny DUŻY model/zestaw Deamon Prince + Herald (oby z kilkoma opcjami złożenia):


 Nawiązanie do "300" jest moim zdaniem tak widoczne jak to tylko możliwe bez wchodzenia na grząski grunt praw autorskich i radosnego przerzucania się pozwami. Duży to wypisz wymaluj król królów i władca wszystkich kolczyków:


Demonetka - herald jadący na nim to już dodatek. Tu mała uwaga - oba duże modele nie wyglądają na zbyt dynamiczne - w porównaniu z demonetkami tworzy ciekawy kontrast. Sam model DP może się podobać lub nie ale z pewnością jest ciekawy. 
Jadąc dalej:

 Za cholerę nie idzie odgadnąć co to i do czego to. może strzelać, może dawać aurę, bańkę, cokolwiek. Na pewno jest pokręcone i nie tak duże jak się wydaje. Na plus za to demonetki - kolejne które nie są odziane w jeden kawałek żelaza i jeden skrawek szmaty (znaczy wiem wiem - każdemu podoba się co innego ale mi chodzi o różnorodność dyscypliny slaanesha który nie tylko jest bogiem seksu, ale emocji, sztuki i przesady w ogóle).
Ostatnim nowym modelem jest nowe wcielenie maski Slaanesha:



W porównaniu ze starym modelem... znów nie ma porównania ale po tylu latach to raczej nie dziwi. Super, że GW odświeża stare klasyki. Na pierwszy ogień poszedł Karanak i Skulltaker Khorna, teraz dostajemy nową odsłonę Mask of Slaanesh. Tak trzymać Gw, tak trzymać.
PS. Dlaczego, dlaczego kojarzy mi się to tak mocno z Harleqinami do 40k... ;)

Oby tylko z nowym modelem poszła zmiana zasad - te obecne są fajne do trolowania ale z nimi model będzie raczej grzał miejsce na półce (tuż obok Karanaka i Skulltakera hehehe). 

Nowe frakcje do AoSa mają to do siebie, że dostają w pakiecie i dedykowane, dającym im rózne buffy tereny oraz Endless Spelle. 
Nie inaczej jest ze Slaaneshem - GW pokazało zestaw trzech Endless Spelli dla tej frakcji i od razu widac, że idziemy dalej utartym szlakiem: jeden spell czysto ofensywny na DMG (te kolce), jeden debuffujący przeciwnika i zadający mu jakieś, mniejsze obrażenie (Twarz demonetki z biczami) i jeden strike buffujący (lustro w łapie Keepera). 
Estetyka czarów jaka jest każdy widzi - mogą się podobać lub nie, z ich użytecznością trzeba oczywiście poczekać do oficjalnych przecieków i zasad - jak do tej pory z frakcyjnymi Endlessami bywa mocno różnie (hit or miss w stylu komety ScE i zaklęć Nighthauntów...). Nie ma za to terenu - nie wiem czy to celowe i gdzieś się tam jeszcze czai jako bonus, czy GW ze względu na charakter tej armii zrezygnowało z tego elementu. [edit] - teren jest pokazany na filmie promocyjnym - zdjęcia/screeny ziemniakiem czyniony poniżej. Zobaczymy - oby niedługo.



I to w zasadzie wszystko co tyczy się Slaanesha (no oprócz może jeszcze informacji, ze zachowany zostanie w nowym Battletomie podział na trzy zasadnicze podfrakcje: Invaders, Godseekers, Pretenders (będące zapewne slaaneshowym odpowiednikiem Sky-Portów, Slaughterhostów, Świątyń i Chamberów).

PS. Nie pokazali żadnych wyraźnych zdjęć ale teren jednak daje się dostrzec na filmie promocyjnym - wygląda równie zacnie.  



Podsumowując Slaanesha - zapowiada się kolejna świetna pod kątem nowych modeli premiera długo oczekiwanego, ostatniego boga chaosu (szczur może co najwyżej pretendować ;) ).
Nowe modele zacne, oby zasady nadążyły ale o to raczej bym się nie martwił - Slaanesh i teraz radzi sobie na turniejach całkiem dobrze.

Kolejną ważną zapowiedzią jest info o odświeżeniu jednego ze starych Battletome. Hehehe, tutaj zaskoczenie jednak. Zamiast wyczekiwanych, nowych Serpahonów czy w ogóle nowej książki do Slaves to Darkness dostaniemy ... Fyreslayerów!


Pioter trzymiej mnie bo mam zawał. Frakcja z pięcioma wzorami modeli dostanie nową książkę! Hurrra - po tym jak przestała istnieć po wydaniu GH18 może wróci w jakimś stopniu na turniejowe stoły ale jak dla mnie - niewiele sie zmieni - to dalej frakcja z dwoma rodzajami jednostek - duże jaszczurki i małe, gołe krasnoludy.
Wiem, że - nomen omen - kogoś mogą jarać bardziej ale naprawdę - bez większej różnorodności, armia pozostanie tam gdzie jest - czyli w niszy.
Oczywiście - jak przy wcześniej odświeżanych Battletome`ach - krasie dostaną Endless Spelle nie będące Endless Spellami tylko efektami działania Runefatherów/Runesonów i oczywiście - dostanie tez teren - kuźnię (który IMO jest świetny!)


Efekt WOW osiągnięty (ale to pewnie przez to, że wywołuje mocne skojarzenia ze starymi, pancernymi krasiami z battla. Co może dawać teren? Wszystko (i nic :) ) - kuźnia kojarzy się mimo wszystko z defensywą, zbroją itp. ale może tylko mi.
Bonus - GW pokazało jeden Endless Spell nie będący Endless Spellem:


...Który poza tym, że jest moim zdaniem... no niezbyt urodziwy (albo tak pomalowany i obfotografowany) wyczerpuje (znów moim zdaniem) temat plotek o tym, że Fyreslayerzy dostaną ognistego golema (jako jednostkę). Chcecie ogniste golemy - macie - wyczarujcie sobie.
Będzie DMG, będzie pewnie nawet D6 mortali i jeszcze więcej mortali i zasada działania podobna być może do modlitw nie będących endless spellami khorna (bez opcji unbindu ale za to giną na koniec rundy przy złym rzucie).

Co więcej o Fyre? Dostaną to co wszyscy - czyli swój odpowiednik Sky-Portów, Chamberów, dostaną odświeżone scrolle i odświeżone bataliony (nie liczcie na wiele - wiecie już - jeśli czytaliście moje opisy ostatnio wydanego Khorna, że bataliony zostają bardzo uproszczone w odświeżanych książkach).
Czy to wystarczy? Dla tych co grają pewnie tak, mnie nie przekona do tej armii nic (no chyba, ze rzeczywiście nagle objawią się oniste golemy, ogniste zywiołaki itp.. ale nawet wtedy - trzon tej armii to 90 vulkitów... ;)
PS. Z endlessami dla tej frakcji może być podobnie jak z tymi do Khorna - można ale po co skoro kolejna 30 vulkitów zrobi "to" lepiej ;)

Dobra, to były dwie największe zapowiedzi frakcyjne do Age of Sigmar jakie GW pokazało na Adepticonie.
Tym samym w tym roku mamy już:
  • DEATH: odświeżenie FEC
  • DESTRUCTION: nowy BT: Gloomspite Gitz
  • CHAOS: odświeżenie Skaven, Blades of Khorne, zapowiedź Slaanesha
  • ORDER: odświeżenie Fyreslayers
Idzie chyba całkiem dobrze a to jeszcze nie koniec.

Chwila przerwy w dużych informacjach - Kharadroni dostają nowe modele! Ale spokojnie, poskromcie emocje - to nowa warbanda do Nightvaulta (przyznać się - kto w to gra i jak wielu ma przeciwników?). Tych którzy czekają na re-work w zasadzie niegrywalnego Battletome (ok, ok, jedno złożenie dalej grywalne) jeszcze chyba poczekają - patrząc po tym co GW pokazało.

No ale tak czy inaczej - nowe modele to zawsze nowe modele! Więcej szarego plastiku na półkę :)

Badumm tssss - kto lubi Steam-Punkowe krasie ten teraz zaciesza. Mnie też się podobają - super, że będzie jakaś opcja na drugiego chemika (do tej pory tylko jeden wzór a zawsze brało się ich dwóch-trzech do armii). 
Pozostałe modele - jak zawsze do KO - świetne i chce się mieć. Szkoda tylko, że dopóki nie będzie nowego podręcznika racz=ej nie ma co liczyć na szturm graczy na tą frakcję. 

Ok., przerwa w dużych njusach była to wracamy - Forbidden Power to jednak nie kolejny Chamber (tak, wiem, GW demontowało to od razu po GAMA). 
Co więcej - TO RÓWNIEŻ NIE NOWI TOMB KINGS! (tak, wiem, świat się pomylił....). 



Okazuje się, że to więcej Endlessów! Tak jest! Więcej Endlessów to jest to, czego nam potrzeba! :) (no i oczywiście posunięcia (hehehe, slaanesh, hehehe) fluffu znów do przodu bo to rozwinięcie Soul Wars. PS - a wiecie, że w opisie pojawia się TECLIS? Nie? To już wiecie :) ). 
Co dostaniemy? Ano modele i zasady Endlessów i artefaktów (?) - no w skrócie - Soul Wars/Malign Sorcery v2.0. 



Endlessy związane są z Shyish - i widać to po ich stylistyce - czy są ładne? Jedna tak, inne nie. Jak użyteczne będą? Znów wróżenie z fusów ale pamiętacie pierwszy zestaw? Ile Endlessów z niego widuje się na stole? Trzy modele (Cogsy, GEMINIGY FTW, Shackle), tutaj może być podobnie - kupujesz cały zestaw, korzystasz z jednego-dwóch. 
BTW - w opisie jest wzmianka że ich wykorzystanie wiąże się z tym, że trzeba będzie zapłacić "cenę" (hehehe i nie chodzi tu raczej o $$$$) - ciekawe czy zmieni się nieco mechanika i czy oprócz/zamiast rzutu na te Endlessy z Shyish nie trzeba będzie zadawać swoim modelom mortali (byłby fajny klimat).
Aaaaa, jeden element nie wygląda jak zaklęcie a raczej jak teren - ciekawe czy dostaniemy tereny z których będą mogły korzystać wszystkie frakcje:

Nie zdziwię się jak wyjdzie przy okazji Generals Handbook 2019 czyli w okolicy początku wakacji (ale znów Warcry zapowiedziany jest również mniej więcej na ten okres - będzie ciasno). 

W temacie Warcry - Jest trochę nowych, dobrych wiadomości. Najlepsza to oczywiście taka, że nie tylko Chaos będzie w to grał. Przy okazji premiery zapowiedziano już kilka innych frakcji ze wszystkich sojuszy:

 Widzę Moonclany, IJ, Bonesplitters, ScE (a jakże), Soulblight, Idonethów i DoKi...
To super (ciekawe czy to wiąże się z nowymi modelami czy jednak będzie można wykorzystać te już istniejące - raczej ta druga opcja). 

Tak czy siak przy okazji poznaliśmy więcej szczegółów dotyczących jednej z nowej frakcji chaosu (Iron Golem) a przede wszystkim mamy lepsze zdjęcia modeli. Są... jak zawsze - chce je! :D



Zastanawiam się tylko oczywiście jak bardzo będą pasowały do stylu armii chaosu którymi gram. 
Wyglądają jak świetne uzupełnienie do Slavesów i Khorna jako Wojownicy/Czempioni/Reaversi-Maruderzy (byle bez tarcz).

Aaa, zwierzątek też będzie więcej i już nie tylko Order będzie mógł z nich korzystać. Po Aetherpieskach, Aethergołebiach, Aether-smokach i jaszczurkach czas wreszcie na pomioty czarnobyla czyli istoty chaosu. 
Nie pomyliłem się zbytnio - BEDĄ NOWE FURIE (na szczęście bo na stare nie da się patrzeć):


Patrz Booxi - prawie jak kokatrice... ;)
Ufffff, to zdaje się... tyle.
Naprawdę - sroga porcja nowości które brzmią ekscytująco.
Popatrzcie ile battletomów już wyszło, ile jest zapowiadanych, ie dodatków, ile zmian (na horyzoncie już przecież GH19!) a są jeszcze plotki cały czas o nowych Seraphonach, łączonym Battletome StD i Everchosen, o nowych Ograch...

to naprawdę dobry rok dla AoS pod względem ilości nowych ksiązek i modeli - co do mechaniki to.... poczekajmy do GH19.

A póki co dzięki, że dobrnęliście aż tutaj!
Do następnego!
W.

2 komentarze:

  1. Miałem wypomnieć, że Forbidden Powers, miało być przecież nowym Chamberem, ale jak widzę autor już to zrobił samemu.
    Za to wytknę, że odpowiednikiem sky-portów (KO), czy świątyń (DoK) u Stormcastów są Stormhosty, a nie Chambery - Chamber to zupełnie inna rzecz.

    Odnosząc się do nowości to liczyłem, że pokażą Darkoath, a nie Slaanesha. Zwłaszcza po tym, że jest już banda do Nightvaulta.

    OdpowiedzUsuń