Menu

Warhammer Age of Sigmar | Czterdziestkowanie (i nie tylko) AoS

Cześć, 

Raz po raz zastanawiam się jak to jest, że przy okazji zmian jakie nastąpiły w obu kluczowych grach GW - Age of Sigmar i Warhammer 40000 (8 edycja), zasady w obu tych produktach są tak... nierówne.
Przeglądając część darmowych zasad do 40k zacząłem się zastanawiać czemu niektóre z nich nie zostały zaimplementowane do AoS choćby przy okazji nowego GH2017. Można oczywiście cały czas trwać przy zdaniu, że AoS to poligon doświadczalny dla 40k jednak te wybrane przeze mnie zasady wydają się łatwe do wprowadzenia i stosowania.

WAŻNE*
*To artykuł który nie ma na celu narzekania na zasady AoS a jedynie zastanowienie się jak ewentualne wprowadzenie poszczególnych, wymienionych poniżej zasad mogłoby wpłynąć na mechanikę rozgrywki. Przy okazji może być to pomysł na kilka House Rules któe chętnie bym przetestował.


Dodatkowe "duże punkty" w scenariuszach.
To znane jeszcze z poprzedniej edycji możliwości otrzymania dodatkowych punktów które mogą zadecydować o zwycięstwie. To niby niedużo ale właśnie ten jeden-dwa punkty mogą czasem przesądzić o zwycięstwie. Tym ciekawiej się robi im wejdziemy głębiej w taktyczne możliwości wykorzystania takich "bonusów".
W 40k funkcjonują:
  • First Blood: 1 PZ za wyeliminowanie z gry pierwszego, CAŁEGO oddziału. 
  • Kingslayer: 1 PZ za zabicie wrogiego generała
  • Line breaker: 1 PZ za posiadanie własnego oddziału w strefie rozstawienia przeciwnika
Patrząc z perspektywy AoS wprowadzenie takich elementów dodałoby nieco więcej taktycznych możliwości. W tym momencie oddanie inicjatywy w pierwszej rundzie potrafi być bardzo opłacalne i niekoniecznie wiąże się z dużym ryzykiem. W momencie jednak, kiedy mielibyśmy szansę zarobienia dodatkowego punktu za zniszczenie pierwszego oddziału? Opłacalne czy nie?
Zabicie generała to oczywiście cel sam w sobie - pozbawienie przeciwnika command traita, command ability i w ogóle jednego z bohaterów to ważny element taktyki, tym bardziej można by nagradzać takie "polowanie" dodatkowym punktem.
Wreszcie Line breaker - bonus dla mobilnych jednostek/armii.

Naprawdę nie wiem czemu GW nie zdecydowało się na wprowadzenie tych elementów w AoS. Urozmaiciłyby grę, która w chwili obecnej  opiera się wyłącznie na ilości jednostek przy znacznikach na sztywno ułożonych na stole (zawsze w tym samym miejscu a naszym celem jest w danym scenariuszu zawsze to samo).

Seize Initiative - czyli przejęcie inicjatywy.
Kolejny ciekawy element - tuż po rozstawieniu oddziałów gracz który nie ma inicjatywy (obecnie w 40k - o ile wiem - inicjatywę w pierwszej rundzie losuję się a gracz który zakończył rozstawienie pierwszy ma +1 do rzutu) może ją "przejąć" dzięki rzutowi D6. Przy wyniku "6" to on przejmuje inicjatywę!
To fajne rozwiązanie które powoduje, że nie w każdym przypadku gracz ograniczający liczbę dropów będzie miał inicjatywę.


W tym momencie AoS bardzo mocno skręcił w kierunku ograniczania dropów - ma to czasem krytyczne znaczenie (w zależności od armii) i pozwala bardzo mocno ustawić grę pod siebie (czy to alpha strike czy liczenie na podwójną turę). Niektóre jednak armie - zwłaszcza te bez batalionów (starsze) stoją na straconej pozycji.

Wprowadzenie tego elementu chociaż w niewielkim stopniu miałyby szansę na inicjatywę - znów urozmaicenie (a przy okazji ta chwila napięcia kiedy gracz rzuca a jego rzut może wywrócić cały plan do góry nogami) które naprawdę wiele nie kosztuje i znów dziwię się, że w 40k jest to obecne cały czas a w AoS nie.

Shooting
Nie, nie będzie kolejnego roztrząsania tego czy to dobrze czy źle, że można strzelać do walki wręcz. Trzeba przyjąć, że tak jest i już. Co mnie zastanawia to fakt, że w 40k nie można celować/wybierać jako celu ataku strzeleckiego do bohaterów chyba że są najbliższą jednostką przeciwnika  w stosunku do strzelającej jednostki.


Można oczywiście twierdzić, że AoS i 40k to gry w których różnie się rozkłada ciężar strzelania ale znów - wystarczyłoby wprowadzenie tego elementu do AoS aby snajpienie buffujących bohaterów stało się dużo trudniejsze (zwłaszcza, że w AoS wciąż mocno trzymają się armie strzelające co może nieco dziwić) - pytanie jak zmieniłoby to metę i konstruowanie armii? Czy poszlibyśmy w stronę jeszcze większych hord? Czy dostalibyśmy modele - snajperów którzy mogliby omijać tą zasadę i strzelać do bohaterów?

Przyznaję, że jestem bardzo ciekaw jak wyglądałby AoS z tą zasadą.

Losowa długość bitwy
Nie zastanawia Was czemu w 40k wciąż można rzucać D6 aby dowiedzieć się czy bitwa kończy się w danym momencie czy też będzie trwała kolejną rundę, podczas gdy AoS grany jest zawsze przez sztywną liczbę pięciu tur "dzięki" czemu przy przewadze, nawet niedużej, jednego z graczy można łatwo przewidzieć jak skończy się bitwa jeśli chodzi o punkty, tymczasem widziałem sporo bitew w 40k które właśnie przez swą losową długość pozwalały "wrócić" temu przegrywającemu do gry.

Według mnie w AoSie też mogłoby się to sprawdzić bo mechanika działania jest zbliżona. Tutaj jednak wchodzą w grę jeszcze elementy takie jak losowość inicjatywy która mogłaby wypaczyć wyniki bitwy w jej końcowej, losowej fazy kiedy już nie ma na stole zbyt wielu jednostek.

Tactical Objectives
Element scenariuszy Maelstorm of War (chyba).
Tu dochodzimy do jednej z kluczowych kwestii - powtarzalności scenariuszy i możliwości dokładnego przeanalizowania tego jak będzie wyglądać bitwa (i przy okazji odpowiednim skonstruowaniu armii). W momencie kiedy zadania są losowane na bieżąco w czasie gry to mocno wpływa na jej przebieg. Gracze muszą dostosować się do tego co aktualnie mają "zdobyć".



Scenariusze wykorzystujące Tactical Objectives zasadniczo pozwalają GRACZOM (tak to też zmiana) na ułożenie na stole kilku, najczęściej 6 znaczników które stanowią podstawę punktowania. To jednak za któe znaczniki gracz otrzyma punkty okazuje się w momencie losowania "kart-objectivów" z puli. Może się więc okazać, że wylosowane zostaną znaczniki w strefie rozstawienia przeciwnika lub własnej.
Dodatkowo objectivy zawierają też inne cele do zrealizowania w czasie bitwy jak na przykład zabicie generała wroga (tak, dodatkowe punkty poza Kingslayerem) czy zabicie jednostki przeciwnika za pomocą ataków strzeleckich albo upolowanie pojazdu/monstera.
Są też karty dające punkty za wykorzystanie mocy psionicznych (odpowiednika czarów w AoS) i wiele innych (w tym również przyporządkowane stylowi gry danej frakcji).

Moim zdaniem wprowadzenie takich scenariuszy (niekoniecznie przy eliminacji tych znanych z AoS) z pewnością podniosłoby atrakcyjność gry i wprowadziło dużo większą różnorodność. Przy okazji gry byłby bardziej dynamiczne.
Znów mam tutaj wątpliwości czy podwójna tura pozwala w ogóle na sensowne wprowadzenie tych zasad ale.. jeśli tak to myślę, że byłby całkiem sensowne również w Aos.

WHFB

Przy okazji zaś zastanawiania się nad tymi zasadami i tego czemu nie ma ich w AoS poszedłem krok dalej i zacząłem zastanawiać się również nad tym, czy można przenieść jakieś elementy znane z 8 edycji WHFB.
Co mi się nasunęło?
  • Przewaga liczebna - jeśli jednostka przegrywa combat z jednostką w której jest więcej modeli musi dodać +1 do wynbku rzutu Battleshock
  • Overrun/Konsolidacja (znana z 40k) - jeśli jednostka wybije w pień przeciwnika z którym walczy może od razu po zakończeniu sekwencji walki poruszyć się o określoną liczbę cali a nawet wejść w kolejną walkę tak jakby szarżowała (w konsolidacji o 3" w overrunie o swoja wartość ruchu). To byłby świetny pomysł na podniesienie znaczenia kawalerii która mogłaby mieć możliwość overrun po wybiciu w pień nieprzyjaciela.
  • Więcej psychologii - strach! - Jednostki które atakują przeciwnika który wzbudza strach otrzymują ujemny modyfikator -1 do trafienia chyba, że same wzbudzają strach. Brak psychologii w AoS boli mnie prawie tak samo bardzo jak strzelanie do walki wręcz i o ile do strzelania już przywykłem to brak psychologii boli wciąż tak samo ;)
  • ... I tu oddaje pole Wam - macie jakieś zasady które widzielibyście w AoS (i które by się w nim Waszym zdaniem sprawdziły?)
Podsumowując - nie narzekam na zasady AoS. Są jakie są, chciałem się jedynie zastanowić i przy okazji wskazać te zasady z 40k które moim zdaniem pasowałyby do AoS i uatrakcyjniłyby rozgrywkę.
Zdaję sobie sprawę, że pozornie niewielka nawet zmiana może znacznie wpłynąć na mechanikę gry dlatego trzeba rozważać każdą zmianę w kontekście całości innych. W moich przemyśleniach mogłem nie wziąc pod uwagę jakiegoś elementu o którym nie pamiętałem. Ot, dobrze czasem pomyśleć o tym jak mogłaby wyglądać gra gdyby....

Dajcie znać co myślicie!
Do następnego!
W.

10 komentarzy:

  1. Z ciekawych zasad z innych systemów, które chętnie bym zobaczył w AoSie jest przesuwanie oddziałów po przegranym starciu tak jak w LoTRZE/Hobbicie - z możliwością np. spychania oddziałów w przepaść.

    Co do samej taktyki najbardziej by mi brakowało zasady chroniącej bohaterów przd strzelaniem z 40k - bo moje Flesh Eatery nie dość, że same w sobie nie powalają to chronienie courtierów niezbędnych to funkcjonowania armii graniczy z cudem biorąc pod uwagę, że nie są to w większości małe modele, które da sięschować za terenem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spychanie modeli ma sens w grze skirmishowej. W grze gdzie operuje sie całymi oddziałami więcej sensu ma jednak mechanika związywania wroga walka i jej konsekwencje. Choc zgadzam sie ze LoTR ma świetna mechanikę (i mocno niedoceniona).

      Usuń
  2. Pograwszy trochę w 8 edycje nabrałem przeświadczenia, ze AoS ma być grą o niższym progu wejścia i nieco mniejszym poziomie skomplikowania reguł. Powiedzmy ze AoS ma być level easy, a 40k easy plus. Choc hordowy zwrot nieco zepsuł to wrażenie. Tak czy siak zgadzam sie, ze AoS mógłby miec szanse nieco zyskać na przeszczepieniu kilku nowych zasad.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znając tylko AoS - trudno mi porównywać, więc przyjmę powyższą opinię. Osobiście jestem zwolennikiem grania w system zgodnie z jego wydrukowanymi regułami. Wszak zawsze może się zdarzyć, że zagram z kimś po raz pierwszy, albo wyjdę na turniej. A jeśli dany system nie odpowiada mi pod jakimś względem - jest mnóstwo innych rulesetów, zaspokajających nawet najbardziej udziwnione potrzeby. I pozwalających na używanie już posiadanych figurek.

      Usuń
    2. Ale tu cała rozprawa jest nie o house rulowaniu, tylko potencjalnych kolejnych oficjalnych iteracjach AoS.

      Usuń
  3. Nie wiem jak w 40 ale chciałbym się dowiedzieć, ale w AoS niektóre Armie są promowane i mają dużą siłę rażenia a niektóre armie są niedocenione i spychane na margines. Podział punktowy jest tak nie sprawiedliwy iż trudno mówiąc o graniu niektórymi frakcjami w AoS. Może się mylę i ktoś mi powie że nie jest tak. Jak jest w 40 ??

    OdpowiedzUsuń
  4. szkoda ze nie ma bonusów za atak od tyłu lub flanki.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się w pełni, to jeden z podstawowych aspektów taktyki które powinny mieć odzwierciedlenie w grze. W AoS walka z boku/tyłu a w WH40k strzelanie do pojazdów z boku/tyłu ... tego mi brakuje.

      Usuń
  5. Mam pytanko - czy w turniejach rozgrywanych wedle nowych zasad mozna wystawic armie orcs & goblin jako calosc(orki,gobliny,black orki trole) i ewentualnie dokoptowac jakis aliance z destruction czy musi byc frakcja scisła np greenskienz(wszystkie jednostki) i do niej ewentualne dołączenie unitu np bonnepliterz czy black orc? Dz

    OdpowiedzUsuń
  6. 24 years old Software Test Engineer III Annadiane Cooksey, hailing from Picton enjoys watching movies like Los Flamencos and Bird watching. Took a trip to Brussels and drives a New Beetle. przydatne lacza

    OdpowiedzUsuń